Category Archives: praca magisterska

prace magisterskie z pedagogiki

Program nauki gry w szachy w trzech pierwszych latach nauczania, w kontekście funkcjonowania klas szachowych w Szkole Podstawowej nr 13 w Gorzowie Wielkopolskim

Jak uprzednio wspominałem, innowacja polegająca na wprowadzeniu szachów jako przedmiotu nauczania, miała już swój początek w roku szkolnym 1988/89 i była kontynuowana przez trzy kolejne lata. Niestety, z uwagi na brak środków finansowych zrezygnowano z tej formy rozwoju umysłowego dziecka. Przyjazny klimat, jaki wytworzył się dla szachów w tej szkole, jak również pozytywna ocena przedsięwzięcia przez dyrekcję placówki, skłoniły nas do wznowienia działalności. Na bazie „Programu nauki gry w szachy w trzech pierwszych latach nauczania”, pp. Andrzeja Michalskiego i Zygmunta Węża – zatwierdzonego do użytku szkół podstawowych decyzją Podsekretarza Stanu, gen. dyw. Jana Czapli z dn. 10.01.1985r. – opracowałem autorski projekt organizacji nauki gry w szachy w SP-13 w Gorzowie. Propozycja uzyskała akceptację Wojewódzkiego Ośrodka Metodycznego i Kuratorium, a sfinalizowana została w roku szkolnym 1996/97 za sprawą Naczelnika Wydziału Oświaty Urzędu Miejskiego w Gorzowie – Adama Kozłowskiego.

Jak argumentują ideę wprowadzenia szachów do programu szkolnego nauczania sami autorzy projektu „SZACHY W SZKOLE”, pp. Andrzej Michalski i Zygmunt Wąż?

„ Właściwości rozwoju psychospołecznego dziecka w młodszym wieku wskazują, że koncepcja prowadzenia nauki gry w szachy w tej grupie wiekowej może sprzyjać wszechstronnemu rozwojowi małego ucznia. Ten rodzaj zajęć znajduje się bowiem w kręgu jego zainteresowań, stwarza nieograniczone możliwości wykazania inicjatywy i fantazji, kształci wyobraźnię przestrzenną, pamięć i uwagę, a przede wszystkim inicjuje sytuacje wymagające abstrakcyjnego, logicznego myślenia. Szachy zawierają wiele elementów wychowawczych. Kształcą te cechy charakteru, które są nieodzowne do zwycięstwa, nie tylko we wszelkich zawodach sportowych ale i w życiu. Szachy wyrabiają umiejętność panowania nad sobą, wytrwałość, przezorność i odwagę, poczucie odpowiedzialności za własne decyzje. Uczą prostej prawdy, że własne zdanie i ocena nie zawsze są słuszne i prawdziwe. [1] [2]

Uczą więc myśleć obiektywnie i nie lekceważyć żądnego przeciwnika. Szachy wdrażają do stosowania w życiu zasady ,fair play’’.Nauka gry w szachy oraz konieczne ćwiczenia praktyczne i teoretyczne, wpływają dodatnio na zwiększenie aktywności umysłowej, giętkości pamięci, przyczyniają się do rozwoju inteligencji, rozbudzenia twórczych zdolności”.

Cały „Program nauki gry w szachy w trzech pierwszych latach nauczania” zamieszczam w aneksach do mojej pracy.

Pomimo akceptacji pomysłu, zarówno przez władze oświatowe n/miasta jak również przez dyrekcję Szkoły Podstawowej nr 13, pojawił się problem natury organizacyjnej – mianowicie w jaki sposób przenieść zawarte w programie treści na grunt konkretnej placówki? Pozwoliłem sobie zatem – na bazie pierwowzoru – opracować wizję organizacyjną omawianego przedsięwzięcia:

PROJEKT ORGANIZACJI NAUKI GRY W SZACHY

(Szkoła Podstawowa nr 13 w Gorzowie Wielkopolskim)

I KLASA:

Zakres: cztery klasy pierwsze ( około 90 – 100 uczniów ).

Cel: propagowanie sportu szachowego wśród najmłodszych, oraz dokonanie wstępnej selekcji osób ze szczególnymi predyspozycjami.

Częstotliwość: 2 razy w tygodniu po 1 godzinie.

Efekt końcowy:rozwój osobowo – umysłowy dziecka, oraz zapoznanie wszystkich uczniów z elementarnymi zasadami rozgrywania partii szachowej.

II KLASA:

Zakres:dwie specjalistyczne grupy, wyłonionych selektywnie po pierwszym roku nauczania:
Zespół ,,A’’ – liczący 10-12 osób

Cel: przygotowanie najzdolniejszej grupy uczniów do rywalizacji w formach zawodniczych. Reprezentowanie Szkoły Podstawowej nr 13, Klubu Szachowego „STILON” oraz Miasta Gorzowa na arenach ogólnopolskich i międzynarodowych.

Częstotliwość: 3 razy w tygodniu po 2 godziny lekcyjne w następującym rozbiciu: [3]

  • 2 godziny – gra praktyczna, będąca jedną z głównych form szachowego rozwoju dziecka. Przeprowadzanie turniejów klasyfikacyjnych. Spotkania z czołowymi zawodnikami Klubu Szachowego „STILON” i udzielanie przez nich seansów gry jednoczesnej, tzw. symultan.
  • 2 godziny – analiza rozegranych partii i doskonalenie wszystkich elementów gry.
  • 2 godziny – wprowadzanie nowych pojęć i terminów szachowych, mających na celu podniesienie poziomu gry i dalszą fascynację sportem szachowym.

Zespół ,,B’’ – liczący 14 – 16 osób

Cel: stworzenie szansy większej grupie uczniów, którzy w początkowym okresie nauczania wykazali się dużym zaangażowaniem i chęcią dalszego poznawania tajników królewskiej gry, jednakże nie byli tak błyskotliwi jak uczniowie grupy ,,A’’. Zważywszy na specyfikę szachów, gdzie rozwój zawodnika przybiera formy skokowe, trudno po roku nauki jednoznacznie wskazać osoby obdarzone największym talentem.

Częstotliwość: 2 razy w tygodniu po 2 godziny lekcyjne w następującym rozbiciu:

  • 2 godziny – gra praktyczna, symultany i inne formy sprawdzające opanowanie nabytego materiału.
  • 2 godziny – analiza rozegranych partii, doskonalenie wszystkich elementów gry, oraz poznawanie nowych zagadnień taktyczno – strategicznych.

Efekt końcowy:wyłonienie po dwuletnim cyklu szkoleniowym najzdolniejszych uczniów, będących w przyszłości spadkobiercami wspaniałych tradycji gorzowskich szachów.

III KLASA:

W zależności od stopnia rozwoju i ilości osób objętych dalszym szkoleniem przewiduje się kontynuowanie nauki w jednej lub dwóch grupach. Najlepsi zawodnicy otrzymają wszechstronną pomoc szkoleniowo – finansową od kwalifikowanych instruktorów i trenerów sześciokrotnego mistrza Polski – Klubu Szachowego „Stilon”.

Tabela 1. Godzinowy i tematyczny wykaz zajęć klas szachowych I-III w Szkole Podstawowej nr 13 w Gorzowie Wlkp.

p. zagadnienia liczba godzin
klasa I klasa II klasa III
1 szachownica i jej opis 4
2 bierki szachowe, pojęcia, oraz terminologia 26
3 końcówki 74 50 24
4 teoria debiutów 30 30
5 taktyka szachowa 30 28
6 strategia szachowa 11
7 historia szachowa 6 4
8 nauka samodzielnej pracy 4 2 4
9 analiza partii rozegranej przez uczniów 15
10 wybrane zagadnienia z Kodeksu szachowego 2 4
11 zagadnienia kombinatoryczne 12
Z = 120 120 120

Przedstawiony projekt systemu nauczania funkcjonuje już od czterech lat i, z drobnymi modyfikacjami, znakomicie zdaje egzamin w strukturze oświatowej. Dobór metod pracy pozostaje w ścisłym związku ze sformułowanymi przez Wincentego Okonia[4] [5] czterema drogami nauczania się, które znajdują zastosowanie również w praktyce klas początkowych:

  • przyswajanie- metody podające – informacje, objaśnienia, opis przedmiotów, zjawisk, sytuacji, podawanie gotowych wzorów do naśladowania.
  • odkrywanie- metody poszukujące – rozwiązywanie przez uczniów problemów o charakterze praktycznym, a w elementarnym stopniu również i teoretycznych, dyskusja, inspirowanie do samodzielnego myślenia.
  • przeżywanie- metody eksponujące – sytuacje, dostarczające uczniom przeżyć emocjonalnych, pozwalające na formułowanie pewnych sądów.
  • działanie- metody praktyczne – wiązanie poznawania, informacji z działaniem praktycznym.
    Przedstawione drogi nauczania – uczenia się, wystąpią na poszczególnych zajęciach z dziećmi w różnym stopniu, w zależności od treści pracy, celu i sposobu realizacji danego zamierzenia – każda jednak znajdzie zastosowanie w trakcie kontaktów dziecka z nauką gry w szachy.

Omówiony powyżej program i struktura systemu nauczania szachów w SP- 13, we współpracy z KSz „Stilon”, stanowi modelowe rozwiązanie tego zagadnienia i jest wzorem dla środowisk szachowych innych miast Polski. Co oczywiste, wdrożenie takiej polityki szkoleniowej owocuje w konsekwencji wieloma osiągnięciami – i to zarówno w płaszczyźnie sportowej, m.in. zdobycie w maju 2001 roku tytułu Drużynowych Mistrzów Polski Szkół Podstawowych, jak również wychowawczej – a to stanowi nadrzędny cel naszej działalności.

[1]   A.Modzelan: Grające dzieci: [W]: Stilon Gorzowski-lipiec, 1996r. s.21 (red. C.Śliwiński)

[2]   Ministerstwo Oświaty i Wychowania – Resortowe Centrum Doskonalenia Kadr Kultury Fizycznej i Sportu Warszawa, (red. dr Z.Zaremba)

[3]   R.Izdebski, A.Michalski, Z.Wąż, Program nauki gry w szachy w trzech pierwszych latach nauczania: [W]: Szachy w szkole i przedszkolu, podręcznik metodyczny dla nauczycieli. Kraków, 1980. s.3, dr Z.Zaremba (red.)

[4]   W.Okoń, ur. 1914, pedagog ; prof. Uniwersytetu Warszawskiego; czł. PAN; autor licznych prac z dziedziny dydaktyki: Proces Nauczania, Zarys dydaktyki ogólnej, Słownik pedagogiczny. Encyklopedia PWN. Warszawa, 1982 r. s.539

[5]   A.Michalski, Z.Wąż: Uwagi o realizacji programu: [W]: „Program nauki gry w szachy…”. Warszawa, 1985 r.

Gra w szachy a rozwój pamięci

Kolejne zagadnienie, to próba potwierdzenia hipotezy, że umiejętność gry w szachy bardzo pozytywnie wpływa na rozwój pamięci, zwłaszcza wzrokowej. Do pomiaru poziomu pamięci użyłem czterech testów, odpowiednio po dwa na badanie bezpośredniej pamięci wzrokowej i słuchowej. Badaniom poddana została ta sama grupa uczniów co w przypadku sprawdzania osiągnięć dydaktycznych. Wyniki przedstawia tabela nr 5.

Tabela 5. Wyniki z testów mierzących poziom bezpośredniej pamięci wzrokowej
kategorie
wyników
dzieci objęte programem „Nauki gry w szachy”
dzieci nie objęte programem „Nauki gry w szachy”
N
%
N
%
wybitna /17-20 pkt./
2
6
dobra
/13-16 pkt./
5
50
4
11
średnia /10-12 pkt./
5
50
7
20
słaba /5-9 pkt./
20
57
bardzo słaba /poniżej 5 pkt./
2
6
Razem
10
100
35
100

Otrzymane rezultaty badań nie są tak jednoznaczne, jak w poprzednim przypadku. Co prawda żadne z dzieci aktywnych szachowo nie uzyskało wyników gorszych niż dobre – 50% (5 osób) i średnie – 50% (5 osób), to jednakże nikt z 10 uczniów nie odnotował na swoim koncie osiągnięć wybitnych. Inaczej wygląda sytuacja w drugiej grupie. Wybitną pamięcią wzrokową poszczycić się może 6% badanych (2 osoby), natomiast zdecydowanie najliczniej obsadzoną kategorią jest pamięć słaba 57% (20 osób). Nie będzie chyba przesadą jeśli zaryzykuję twierdzenie, iż w ujęciu globalnym dzieci objęte programem nauki gry w szachy mają lepiej rozwiniętą pamięć wzrokową od swoich rówieśników. A jak wygląda sytuacja z pamięcią słuchową?

Tabela 6. Wyniki z testów mierzących poziom bezpośredniej pamięci słuchowej

kategorie
wyników
dzieci objęte programem „Nauki gry w szachy”
dzieci nie objęte programem „Nauki gry w szachy”
N
%
N
%
wybitna /17-20 pkt./
dobra
/13-16 pkt./
średnia /10-12 pkt./
słaba /5-9 pkt./
5
50
10
28,5
bardzo słaba /poniżej 5 pkt./
5
50
25
71,5
Razem
10
100
35
100

Powyższe wyniki nie pozostawiają żadnych wątpliwości – dzieci w wieku 9 i 10 lat mają bardzo słabo wykształconą pamięć słuchową. Jakkolwiek uzyskany przez szachistów procent odpowiedzi z kategorii „słaba” jest wyższy niż pozostałych, to jednak z uwagi na skupienie wszystkich uzyskanych rezultatów testu w dwóch najniższych kategoriach ocen, pozwala wyciągnąć wniosek następujący: gra w szachy ma stosunkowo niewielki wpływ na rozwój bezpośredniej pamięci słuchowej.

Chrześcijańskie systemy wychowawcze

W obrębie wychowania chrześcijańskiego mogą występować różne systemy pedagogiczne, nie sprzeczne, ale uzupełniające się nawzajem i akcentujące pewne prawdy. Na przestrzeni historii Kościoła Duch Święty wzbudzał w Ludzie Bożym wybitnych pedagogów, których obdarowywał szczególnym charyzmatem umiejętnego wychowywania do pełni ludzkiego i chrześcijańskiego życia. Wielu z nich pozostanie szerzej nieznanymi, ale niektórzy długo nie zostaną zapoznani, gdyż pozostawili trwały ślad w historii oraz naśladowców.

Wydaje się, że w nowożytnym okresie historii Duch Święty wyjątkowo obdarzał Kościół utalentowanymi pedagogami, z których niektórzy z czasem zostali uznani za świętych. Zakładali oni także nowe zakony mające pełnić funkcję depozytariuszy i kontynuatorów charyzmatu założyciela. Można tu wymienić św. Ignacego Loyolę (jezuici, XVI w.), św. Józefa Kalasancjusza (pijarzy, XVI/XVII w.), św. Jana Chrzciciela de La Salle (Bracia Szkół Chrześcijańskich, XVII w.), św. Jana Bosko (salezjanie, XIX w.), a na gruncie polskim: Bogdana Jańskiego, ks. Piotra Semenenkę i ks. Hieronima Kajsiewicza (zmartwychwstańcy, XIX w.), bł. Marceliną Darowską (niepokalanki, XIX w.), m. Celinę i m. Jadwigę Borzęckie (zmartwych­wstanki, XIX w.) oraz św. Urszulę Ledóchowską (urszulanki szare, XX w.).

Pomijając wychowanie jezuickie, o którym zostało już napisane prawie wszystko, można przedstawić pięć wybranych systemów wychowawczych (pijarów, salezjanów, urszulanek, niepokalanek i zmartwychwstanek), które w sposób szczególny korespon­dują ze Szkołą Wyższą im. Bogdana Jańskiego.

Zakon Szkół Pobożnych (pijarzy) został założony przez św. Józefa Kalasan­cjusza55 u początków XVII wieku. Jego głównym celem jest nauczanie i wychowywa­nie dzieci i młodzieży. Założyciel, trafnie odczytując znaki czasu, tworzył szkoły obo­wiązkowe, bezpłatne i powszechne. Nie zadowolił się programem kulturalnym i intelek­tualnym istniejącym w szkołach elementarnych tamtej epoki. Starał się o rozszerzenie horyzontów umysłowych i duchowych wychowanka, orientuj ąc go ku humanistycznej kulturze literackiej i doskonaląc jego wiedzę w obrębie nauk pozytywnych. Zainicjował system prewencyjny, którą to teorię rozwinie później św. Jan Bosko.
Pisma J. Kalasancjusza wskazują na podwójny aspekt edukacyjnej funkcji Szkół Pobożnych: należy kształcić i wychowywać, nauczać i formować w wierze chrześcijań­skiej, czyli fundamentem ma być pobożność i nauka (pietas et litterae). Co więcej, święty stwierdza, że ważniejsza ma być formacja chrześcijańska dzieci. W Konstytu­cjach napisał, że celem, do którego dąży zakon poprzez prowadzenie szkół jest „wychowanie dzieci zarówno w pobożności chrześcijańskiej, jak i w ludzkiej wiedzy, przeprowadzenie przez to reformy społeczności chrześcijańskiej oraz szczęście docze­sne i wieczne człowieka”. [1]

W systemie wychowawczym J. Kalasancjusza można wyróżnić trzy aspekty: metodyczne i uporządkowane nauczanie katechetyczne; praktyki pobożności, czyli życia chrześcijańskiego; wychowanie moralne, obywatelskie i społeczne. Wychowanie moralne dzieci było oparte na tym, co z czasem nazwano „systemem prewencyjnym”. Szczególnymi siłami prewencyjnymi i oświecającymi są według Kalasancjusza sakra­menty pokuty i Eucharystii oraz modlitwa. [2]

„Starajcie się – pisał do swoich towarzyszy – aby uczniowie spowiadali się i przystępowali do Komunii świętej często, ponieważ wielka jest siła sakramentów, wraz z towarzyszącymi im pobożnymi napomnieniami nauczyciela”. Nie mniejsze znaczenie dla uniknięcia wykroczeń i dla formowania posiadało ukazywanie wzorów do naśladowania, poczynając od przykładu Chrystusa, Maryi i świętych.[3]

Do Polski pijarzy przybyli w 1642 roku. Dzięki reformie Stanisława Konar­skiego, wybitnego polskiego pijara, nastąpił przełom w dziejach szkolnictwa polskie­go. S. Konarski zapoczątkował proces unowocześniania szkolnictwa w zakresie treści nauczania oraz kładł nacisk na wychowanie obywatelskie i patriotyczne. Wzorcową placówką realizującą ten program było elitarne Collegium Nobilium,otwarte w 1740 roku w Warszawie, a mające przygotowywać do odpowiedniego rządzenia państwem.

Obecnie pijarzy, będąc wierni dziedzictwu św. Józefa Kalasancjusza, nadal uważają wychowanie za swoje pierwszorzędne posłannictwo, które realizują w szkole jako miejscu uprzywilejowanym. Przyjmują katechezę za podstawowy środek apostol­stwa. Ich szkoły maj ą być miejscami urzeczywistniającymi integrację wiary i kultury, pobożności i nauki, a poprzez pracę nastawioną na rzecz pokoju, sprawiedli­wości i solidarności, dążyć do odnowy społeczeństwa w świetle Ewangelii. W sprawach dyscyplinarnych kierują się systemem prewencyjnym, cierpliwością, bodźcem pozy­tywnym i serdecznym upomnieniem. W celu rozwoju sumienia stosują pedagogię sakramentalną62. [4] [5][6] [7] [8] wychowanie religijne powinno być włączone w kształtowanie całej osobowości. Przyjaźń z Chrystusem przyjmowała konkretny kształt w praktykach religijnych, szcze­gólnie w sakramentach, które były uważane za istotne w wychowaniu[9].

Trzecim filarem w trójmianie pedagogii ks. J. Bosko jest dobroć (miłość). W języku włoskim amorevolezza oznacza taką postawę wychowawcy, który chce lubić wychowanków i pragnie ich dobra. Wyraża się poprzez sympatię, serdeczność, wyjście naprzeciw, zażyłość, zaufanie, wiarę, przyjaźń oraz pełną szacunku obecność. Jest to miłość wyzwalająca miłość w sercach młodzieży. Stanowi ona duszę, formę i metodę całego systemu[10].

Z kolei obecność pedagogiczna (asystencja)jest oryginalną metodą (środkiem) pedagogii Jana Bosko, która ma służyć zapobieganiu wykroczeniom, a nie karaniu za nie. Chodzi tu o obecność stałą, przyjacielską, promocyjną, animującą i wspomagającą wychowanka w samorealizacji. Przewidziany w systemie rodzaj obecności wychowawcy zobowiązuje go do takiego kontaktu z podopiecznymi, który jest podyktowany zasadą służenia im i zbliżony do więzi z ojcem, bratem czy przyjacielem[11].

Warto zaznaczyć, że rodzinną, pogodną i twórczą atmosferę salezjańskich zakładów wychowawczych podtrzymywały, poza zabawami, sport, koleżeńska solidar­ność i umiejętność współpracy, twórczość teatralna i muzyczna oraz inne inicjatywy o charakterze zdrowotnym i formacyjno-rekreacyjnym[12].

Dzieło świętego kontynuuje założone przez niego w 1859 r. Zgromadzenie Salezjanów, którego zadaniem jest apostolstwo na rzecz młodzieży, zwłaszcza biednej i zaniedbanej. Zajmuje się pracą duszpasterską, katechetyczną, rekolekcyjną, wycho­wawczą, naukową, wydawniczą i misyjną. Jest to jedno z największych zgromadzeń zakonnych w Kościele katolickim (16 422 członków). Podzielone na 97 prowincji, posługuje w 128 krajach na pięciu kontynentach[13].

Przechodząc na grunt polskich zakonów żeńskich, należy wymienić urszulanki szare, założone przez św. Urszulę Ledóchowską[14] w pierwszej połowie XX w. Także dla tego zgromadzenia praca wychowawcza jest uprzywilejowanym narzędziem ewan­gelizacji[15]. Cel wspólnoty (wyrastającej ze starego korzenia zakonu urszulanek) jasno określają konstytucje: „Szczególną misją Zgromadzenia w Kościele jest głoszenie Chrystusa – miłości Jego Serca – przez wychowanie i nauczanie dzieci i młodzieży, służbę braciom najbardziej potrzebującym i pokrzywdzonym oraz przez inne formy działania zmierzające do ewangelizacji świata”[16]. Dlatego też, m. Urszula formowała siostry do umiłowania Boga ponad wszystko, pragnąc, aby żyły w prostocie, były pokorne, a równocześnie pełne poświęcenia i twórcze w służbie innym, zwłaszcza dzie­ciom i młodzieży. Uśmiech, pogodę ducha i dobroć uważała za szczególnie wiarygodne świadectwo więzi z Chrystusem i temu świadectwu przypisuje wielki wpływ ewangeli­zacyjny i wychowawczy. Uczyła, że świętość jest dostępna dla każdego, że polega na pełnym miłości do Boga i ludzi zaangażowaniu w codzienne obowiązki[17].

Wychowywać, to dla U. Ledóchowskiej prowadzić do Boga – kochającego Ojca, z radością dawać miłość oraz stwarzać wewnętrzne (bliskość z Chrystusem) i zewnętrzne (atmosfera szczęścia) warunki wspomagające dojście do Boga. Stosowała metody wychowawcze wyrastające z poszanowania każdej młodej osoby z przekonaniem, że klimat miłości i radości jest odpowiedni w wychowywaniu. Dlatego jedną z jej pierwszych placówek edukacyjnych nazywano „szkołą radości”[18] [19].

Wśród szczegółowych celów wychowawczych dominują trzy: „przygotowanie wychowanków do pracy nad sobą, do bycia pożytecznym członkiem społeczeństwa, a równocześnie do bycia człowiekiem, którego najważniejszymi cechami są: miłość Boga i ludzi, dobroć, poczucie obowiązku, samodzielność, odwaga, odpowiedzialność, wytrwałość i pracowitość”.

Wychowywanie do pracy nad sobą jest jednym z bardziej charakterystycznych zadań w programie U. Ledóchowskiej. Polega ono na pogłębianiu refleksji wychowan­ków nad sobą i własnym działaniem, uczenia systematycznej i konstruktywnej analizy nowego chrześcijańskiego społeczeństwa82. Dlatego też, system wychowawczy i szkoły sióstr nakierowane są na kobietę, która ma do spełnienia określoną rolę w społeczeń­stwie.

Dzieło wychowawcze niepokalanek nie ograniczało się tylko do formacji spo­łecznej i intelektualnej, ale obejmowało też wychowanie duchowe i patriotyczne. Dziewczętom wpajano zasady prawdy, miłości Boga i Ojczyzny, obowiązkowości, pracowitości, ładu i porządku, przygotowując tym samym wychowanki do przyszłych zadań jako żon i matek. W edukacji chodziło nie tylko o to, aby dobrze nauczyć danego przedmiotu, ale żeby nauczyć myśleć oraz pragnąć, wybierać i czynić samemu dobrze. Chodziło o poznanie prawd, na których należało oprzeć życie moralne, społeczne, rodzinne i religijne. Natomiast mając na uwadze rozwój fizyczny i osobowy dziewcząt, przywiązywano wagę do dbałości o ich wygląd zewnętrzny, zdrowie i właściwe odży­wianie.

Dla M. Darowskiej wychowanie to „działanie istoty rozumnej na drugą istotę podobną sobie, w celu, aby zdolności jej fizyczne, umysłowe i moralne rozwinąć i ukształtować, żeby później nad osiągnięciem przeznaczenia swego pracować i myśli Bożej w sobie odpowiedzieć mogła”84. Jak widać z tej definicji, koncepcja wychowaw­cza założycielki ma doprowadzić do samowychowania.

Podstawą systemu wychowawczego M. Darowskiej są cztery zasady pedago­giczne, sformułowane przez nią w 1872 r. i stosowane do dzisiaj. Pierwsza: Bóg wszyst­kim – przez wszystko do Boga,implikuje teocentryzm systemu: fundamentem wycho­wania jest świat wartości chrześcijańskich. Zasada druga odnosi się do obowiązków wynikających z przynależności narodowej: Bóg nas stworzył Polakami. Dlatego nad­rzędnym zadaniem wychowawczym jest wpajanie poczucia tożsamości narodowej oraz uczenie patriotyzmu (rozumianego jako identyfikowanie się z chrześcijańskimi i huma­nistycznymi korzeniami oraz najszlachetniejszymi tradycjami narodu). Kolejna zasada to wierność obowiązkom stanu, miejsca swego.Natomiast czwarta reguła brzmi: na­uczyć dzieci myśleć85. [20] [21][22] [23]ks. Piotra Semenenkę CR. Dlatego w tym miejscu zostaną zaprezentowane tylko wyróżniające się elementy systemu wychowawczego sióstr.

P. Semenenko stwierdza, że wychowanie kobiety powinno być zgodne z rolą wyznaczoną jej przez Boga. Trzeba, aby wypracowywało w wychowankach prawość i siłę charakteru oraz uczyło miłości i sprawiedliwości chrześcijańskiej. Kobietom za wzór stawia Maryj ę. Dlatego niewiasty powinny być nie tylko pobożne i pokorne, ale także mocne duchem i sercem, by w imię Boże pokonywać wszelkie zagrożenia i błędy, które niesie świat; powinny mieć silną wolę i prawidłowo ukształtowane sumienie. Do ukształtowania tego ideału kobiety zgromadzenie sióstr powinno dążyć poprzez apostolat wychowania[24].

C. Borzęcka, przekuwając założenia filozoficzne P. Semenenki na praktykę, podkreślała wielką rolę zaufania w wychowaniu młodzieży, poszanowania oraz rozwijania wrodzonych zalet i uzdolnień; kładła nacisk na obowiązek wypełniania zadania zleconego każdemu przez Boga. W wychowaniu wszystko należało opierać na miłości. Jest to najwłaściwsza postawa wobec osób powierzonych wychowawcy, odwzorowanie stosunku Boga do człowieka[25].

Troska matki Borzęckiej miała na celu odnowienie wartości kobiety, która będąc przesiąknięta obowiązkowością i przykładnością, miała walczyć z zepsuciem panującym na świecie[26].
Siostra Teresa Kalkstein w swojej pracy „System wychowawczy Zgromadzenia Zmartwychwstania Pańskiego i jego zadanie w dobie obecnej” przedstawia trzy płaszczyzny wychowawcze:   intelektualną, fizyczną i moralną. Wychowanie intelektualne ma na celu rozwinięcie logicznego myślenia, pogłębienie wiedzy, ukierunkowanie na samodzielną pracę umysłową oraz ukazanie piękna literatury. Wychowanie fizyczne zwraca uwagę na troskę o ludzkie ciało, dbałość o higienę oraz rozwinięcie sił fizycznych. Natomiast wychowanie na płaszczyznie moralnej (nazywane także religijnym) ma na celu uformowanie sfery wewnętrznej wychowanków, tj. wyrobienie prawidłowego sumienia, odpowiedzialności i obowiązkowości, a także ukazanie wartości życia religijnego, opartego na sakramentach i modlitwie[27].

Obecnie Zgromadzenie Sióstr Zmartwychwstania Pana Naszego Jezusa Chrystusa posiada w Polsce dwie prowincje: warszawską i poznańską. Celem apostolskim zgromadzenia jest nauczanie, wychowanie chrześcijańskie, opieka nad chorymi, oraz służba narodowi, pojęta jako praca nad odrodzeniem moralnym, aby ratować młodzież i spieszyć z pomocą polskim kobietom. Na świecie jest ponad 500 zmartwychwstanek[28].

Reasumując, zakonne systemy wychowawcze są ubogaceniem pedagogicznej działalności Kościoła. Dzięki zwróceniu szczególnej uwagi na jeden lub kilka konkretnych aspektów wychowawczych mogą efektywnie prowadzić młodego człowieka ku dojrzałości. Dlatego także w obecnych czasach Kościół wzywa osoby konsekrowane, aby „podjęły z nowym zapałem misję wychowania, (…) i były wierne swemu pierwotnemu charyzmatowi i swoim tradycjom”[29].

[1]   Józef Kalasancjusz (1557-1648), Hiszpan, założyciel Zakonu Kleryków Regularnych Ubo­gich Matki Bożej Szkół Pobożnych (pijarzy) specjalnie poświęconego nauczaniu; w 1597 roku otwiera w Rzymie pierwszą powszechną bezpłatną szkołę w Europie; kanonizowany w 1767 r.; Pius XII w 1948 roku ogłosił go patronem Podstawowych Szkół Chrześcijańskich na całym świecie; zob. pijarzy.pl/inf7kalasancjusz/zyciorys.html (17.03.2004); warto dodać, że pijarzy, oprócz trzech ślubów (czystości, ubóstwa i posłuszeństwa), składają jeszcze czwarty – specjalnej troski o wychowanie dzieci i młodzieży; zob. Św. Józef Kalasancjusz i Szkoły Pobożne. Informator o Zakonie Pijarów w Polsce, red. J. Tarnawski, Kraków 2000, s. 30.

[2]   S. G. Guerri, Święty Józef Kalasancjusz, przełożył J. Tarnawski, Kraków 1994, s. 148-149.

[3]   Kapituła Generalna Zakonu Ojców Pijarów, Posłannictwo pijarskie. Ewangelizować wychowując w stylu kalasantyńskim, Kraków 2001, s. 15.

[4]   Cyt. za: Św. Józef Kalasancjusz i Szkoły Pobożne, dz. cyt., s. 24.

[5]   S. G. Guerri, Święty Józef Kalasancjusz, dz. cyt. s. 159-163.

[6]  Ks. Stanisław Konarski SP (1700-1773), zreformował szkolnictwo pijarskie i doprowadził do powstania pierwszego na świecie ministerstwa oświaty, tj. Komisji Edukacji Narodowej (1773).

[7]  S. Kot, Historia wychowania, t. 1, Warszawa 1996, s. 361-401. Warto dodać, że wychowan­kami pijarów byli m.in.: S. Małachowski, T. Kościuszko, J. Lelewel, S. Moniuszko, F. Zabłocki, I. Do- meyko, S. Goszczyński, K. Koźmian, ks. S. Papczyński MIC, ks. H. Kajsiewicz CR.

[8]   Kapituła Generalna Zakonu Ojców Pijarów, Posłannictwo pijarskie…,dz. cyt., s. 30-32.

[9]   Tamże, s. 278.

[10] R. Weinschenk, Podstawy pedagogiki Księdza Bosko, Warszawa 2000, s. 111-120.

[11]   R. POMIANOWSKI, Podstawowe założenia systemu prewencyjnego świętego Jana Bosko,
[w:] „Roczniki Nauk Społecznych”, t. XXIV, z. 2, r. 1996, s. 63-66.

[12] Jan Paweł II, List Juvenumpatris…, nr 12, [w:] Wychowanie…, dz. cyt., s. 311-313.

[13] sdb.org/index.asp?Lingua=2&MyURL=/centro.ASP (1.04.2004, tłum. własne).

[14] Julia (Urszula) Ledóchowska (1865-1939) w 1886 roku wstępuje do klasztoru sióstr urszula­nek w Krakowie. Pełni tam funkcję nauczycielki, mistrzyni pensjonatu, a wreszcie przełożonej tamtejszej wspólnoty. Następnie pracuje w Petersburgu, Szwecji i Danii. Wraca w 1920 roku do Polski. Zakłada nowe Zgromadzenie – Sióstr Urszulanek Serca Jezusa Konającego (urszulanki szare), rozpoczynając jego działalność w Pniewach pod Poznaniem. W kolejnych latach organizuje wraz ze swymi siostrami wiele placówek szkolnych i opiekuńczo-wychowawczych. Niektóre z nich zakłada, niektóre przejmuje na proś­bę różnych środowisk. Zostaje odznaczona Orderem Odrodzenia Polski i Krzyżem Niepodległości. Ka­nonizowana w 2003 r. Zob. Z. J. ZDYBICKA, Otworzyć serce. Apostolstwo matki Urszuli Ledóchowskiej, Warszawa 2003, s. 251-254; sjk.pl/page.php?nr=zycie/002.php (17.03.2004).

[15] sjk.pl/page.php?nr=zycie/z.php&id=001 (17.03.2004).

[16] Konstytucje Zgromadzenia Sióstr Urszulanek Serca Jezusa Konającego, I, 4, [cyt. za:] Z. J. Zdybicka, Otworzyć serce…, dz. cyt., s. 256.

[17] sjk.pl/page.php?nr=zycie/002.php (17.03.2004); http://www.sjk.pl/page.php?nr= zycie/z.php&id=001 (17.03.2004).

[18] J. Zdybicka, Otworzyć serce…, dz. cyt., s. 114.

[19]            K. Olbrycht, Zarys systemu wychowania Urszuli Ledóchowskiej, [na:] sjk.pl/pa- ge.php?nr=bibl/02003/04.txt (17.03.2004).

[20] S. Urbański, Działalność wychowawcza bł. Marceliny Darowskiej…, dz. cyt., s. 94-95.

[21] A. Rynio, Z. Jaroszuk, System wychowawczy dziewcząt Marceliny Darowskiej,[w:] „Rocz­niki Nauk Społecznych”, t. XXI, z. 2, r. 1993, s. 24-25.

[22] M. Darowska, Pedagogika, Jazłowiec 1911, s. 2.

[23] M. Darowska, Kartki, cz. I, rozdz. XII O stosunku z dziećmi, które wychowujemy, 1872 r., [w:] Grażyna od Wszechpośrednictwa NMP, Wychowanie to dzieło miłości. System pedagogiczny bł. Marceliny Darowskiej, Szymanów 1997, s. 63-64.

[24] Tamże, s. 63.

[25] A. PISARSKA, Powstanie i rozwój Zgromadzenia Sióstr Zmartwychwstania Pańskiego na tle ascetyczno-mistycznego systemu życia wewnętrznego i jego odbicia w Regule Zgromadzenia, Rzym 1960, s. 344.

[26] C. Borzęcka, List do córki Jadwigi z dnia 28 11893 r., Archiwum Generalne Sióstr Zmar­twychwstanek w Rzymie, rkp. 2369.

[27] T. Kalkstein, System wychowawczy Zgromadzenia Zmartwychwstania Pańskiego i jego za­danie w dobie obecnej, Poznań 1931, s. 9-11.

[28] Depozytariuszki narodowej tożsamości. Z siostrami: Joanną Paulą Cichocką, Anną Heleną Skalik, Agnieszką Noemi Lendzioszek rozmawiają Paweł Smogorzewski i Eugeniusz Zdanowicz,
[w:] „Powściągliwość i praca”, rok LIV, nr 4(627), kwiecień 2003, s. 17-18.

[29] VC 97.