Monthly Archives: Lipiec 2019

Przegląd stron historycznych w zasobach polskiego Internetu

Wielkość przestrzeni internetowej sprawia, iż  stron o omawianej tematyce są tysiące, generalnie możemy je podzielić na następujące grupy:

  • Serwisy i portale edukacyjne– ujmują bardzo szeroko problematykę związaną z nauczaniem i uczeniem się historii. Odznaczają się wysokim poziomem  merytorycznym i dydaktycznym. Zawierają materiały dla uczniów, nauczycieli a nawet rodziców. Obecnie w polskich zasobach www  znajdują się tylko trzy takie witryny.
  • Encyklopedie i leksykony historyczne – zawierają typową  dla takich stron wyszukiwarkę, są solidnym kompendium wiedzy historycznej. Odnalazłem tylko dwie takie publikacje.
  • Historyczne witryny o charakterze ogólnym – są najczęściej zbiorem referatów, opracowań i ściąg z  epok historycznych. Prezentują różny poziom. Występują  w znacznej liczbie stron.
  • Monografie –najczęściej  pojawiający się typ witryny historycznej. Poświęcone wąskiej problematyce  o bardzo zróżnicowanym poziomie.

Wirtualny Wszechświat

Serwis edukacyjny prowadzony przez wydawnictwo Pruszyński i S-ka znajduje się pod adresem wiw.pl

Wirtualny atlas historyczny
Mapy i skondensowane informacje o dziejach przedstawionych na nich obszarów. Także historia Polski. Całość zawiera 42 schematycznie opracowane mapy, bardzo czytelne pod względem kolorystycznym i kartograficznym.

Dzieje państw
Historia państw od czasów najdawniejszych po epokę nowożytną w układzie chronologicznym. Zagadnienie ujęto w postaci 212 przystępnie opracowanych wykładów opatrzonych grafiką i zdjęciami

Starożytną Grecję
Nowoczesny wykład historii Grecji od czasów najdawniejszych po epokę hellenistyczną. Całość opatrzono czytelnym, ale szczegółowym kalendarium

Historię Polski
Od zasiedlenia przez Słowian obszarów położonych pomiędzy Odrą a Bugiem, po Oświecenie. Umieszczono 31 opracowań tematycznych.

Doskonałym uzupełnieniem historii na łamach tego serwisu jest strona o nazwie ŚWIAT ANTYCZNY, zawiera ona:

Słownik sztuki starożytnej Grecji i Rzymu Alfreda Twardeckiego – źródła bogatego w ilustracje i unikalnego wśród polskojęzycznych zasobów zgromadzonych w Sieci. Po niedawnej aktualizacji słownik liczy sobie ponad 580 haseł wzbogaconych ponad 200 ilustracjami.

  • Homer- ,,Iliada”
    Pełny tekst „Iliady” Homera w klasycznym, współczesnym, poetyckim i wiernym oryginałowi przekładzie Kazimiery Jeżewskiej. Podział na pieśni i numeracja wersów pozwala łatwo odnajdywać poszukiwane miejsca. Tekst poprzedza wstęp wybitnego filologa klasycznego, profesora Jerzego Łanowskiego, który szkicuje dzieje życia Homera i omawia charakterystyczne cechy jego eposu.
  • Starożytna Grecja Thomasa R. Martina
    Zwięzły i nowoczesny wykład dziejów Grecji od czasów najdawniejszych po epokę hellenistyczną. Synteza historii politycznej, militarnej, społecznej oraz dziejów kultury. Wzbogacona o liczne kalendaria.

Portal edukacyjny 6+

Był prowadzony przez TP S.A. Niestety, już nie istnieje.

Zawierał strony historyczne pogrupowane na zasadzie poziomów edukacyjnych:

  • HISTORIA I SPOŁECZEŃSTWO- przedstawia materiały dla ucznia i nauczyciela szkoły podstawowej pogrupowane w następujące bloki:
    • Jak mierzymy czas w historii? Prezentuje w zdawkowy sposób podstawowe zagadnienia z chronologii, opisuje kalendarze, sposoby mierzenia czasu i wyjaśnia pojęcie osi czasowej.Mankamentem jest brak graficznego zilustrowania omawianych zagadnień
    • Obrazki z historii Europy i świata. Strona w trakcie budowy, omawia tylko dwa zagadnienia:1) Wojna o niepodległość Stanów Zjednoczonych. 2) Odkrycia Geograficzne
    • Kultura. Ciekawie opracowane zagadnienia związane z kulturą i sztuką: prehistoryczną, egipską, grecką, rzymską, romańską, gotycką, renesansową. Materiał bogato ilustrowany i opatrzony w liczne tabele.
    • Obrazki z historii Polski. Strona w trakcie budowy prezentuje sześć zagadnień: chrzest Polski, zjazd 0 gnieźnieński, testament Krzywoustego,  zjednoczenie Polski, Kazimierz Wielki dobrym gospodarzem, bitwa pod Grunwaldem.
    • Wielkie religie. Materiał poświęcony czterem religiom monoteistycznym. Opracowanie ma formę tabeli przydatnej do wszelkiego rodzaju syntez.
    • Źródła historyczne. Materiał opracowany zdawkowo, nieatrakcyjnie, napisany trudnym językiem, pozbawiony szaty graficznej
    • Jak dawniej żyli ludzie? Rozległa strona poświęcona warunkom życia ludzi w prehistorii, starożytności i średniowieczu. Napisana ciekawym językiem, bogato ilustrowana, zawierająca liczne odnośniki literackie.
    • Władcy Polski. Skromny materiał poświęony postaciom sześciu władców Polski. Zdawkowe informacje ozdobione ilustracjami z ,,Pocztu królów Polskich” Jana Matejki.
    • Świat, w którym żyję. Prezentowane zagadnienia dotyczą problemów współczesnego świata: głodu, wojen, zanieczyszczenia środowiska, pracy dzieci.
    • Oto ja. Blok zagadnień socjologicznych i psychologicznych poświęconych rodzinie, prawom i obowiązkom dziecka oraz problemom kształtowania własnej osobowości.
    • Skąd jestem? Dział poświęcony tematyce własnych korzeni, edukacji regionalnej i podziałowi administracyjnemu Polski

  • HISTORIA DLA GIMNAZJUM –prezentuje materiały dla ucznia i nauczyciela w gimnazjum pogrupowane w następujące bloki tematyczne:
    • Wybrane źródła historyczne. Pieczołowicie opracowany wybór źródeł poświęcony stosunkom Polsko-Krzyżackim oraz działaniom wojennym w latach 1914-1918. Wybór poprzedzony jest metodycznym opracowaniem, które dotyczy 0 klasyfikacji źródeł oraz zasad pracy ze źródłem historycznym w procesie nauczania.

  • Epoki historyczne. Ciekawe, syntetyczne opracowanie zagadnień poświęconych starożytności, średniowieczu, czasom nowożytnym i wojnie światowej. Materiał zawiera wykazy dat, cechy charakterystyczne prezentowanych zjawisk, oraz skromną ikonografię.

  • Anegdoty historyczne. Zbiór anegdot związanych z 70 wybitnymi postaciami historycznymi, pogrupowany wg epok historycznych

  • Testy historyczne. Zestaw dziesięciu testów historycznych o różnej jakości dydaktycznej i merytorycznej. Tylko jeden z nich został opracowany zgodnie z zasadami pomiaru dydaktycznego. Brak jest wersji równoległych testu, najczęściej mają charakter pytań powtórzeniowych.

  • Poczet królów i książąt Polskich. Opracowany na podstawie pocztu J. Matejki zawiera obrazy tegoż twórcy, notki biograficzne umieszczone przy portretach są niezwykle skromne.

  • HISTORIA DLA LICEUM – prezentuje materiały dla ucznia i nauczyciela liceum, opracowana tematyka jest bliźniaczo podobna do  zagadnień przedstawionych dla gimnazjum. Dział wzbogacono o opracowania kolejnych epok historycznych, tablice synchronistyczne, literaturę przedmiotu oraz historię w internecie.  Ostatnie z wymienionych zagadnień jest zbiorem linków do stron historycznych. Na dziewięć podanych adresów stron internetowych tylko jedna jest opracowano w języku polskim.

Eduseek-portal edukacyjny

Założony  pierwszego września 2000r. przez firmę Internet Data Systems S.A. pod adresem  eduseek.ids.pl

Już w tej chwili serwis zawiera kilka tysięcy stron informacji, przygotowanych specjalnie dla szkolnego odbiorcy. Są one znakomicie dostosowane do jego gustów i potrzeb. Zaczyna się od tego, że portal podzielono na trzy części, zawierające propozycje osobno zaadresowane do uczniów, nauczycieli i do rodziców. Tak więc każdy kto wstuka do wyszukiwarki adres  swoją edukacyjną podróż po globalnej sieci musi rozpocząć od deklaracji, do której części „edukacyjnego trójkąta” należy – czy jest uczniem, rodzicem, czy nauczycielem. Jest to bardzo istotne, gdyż z samego założenia wszystkie materiały, nawet na ten sam określony temat, dla każdej z tych grup przygotowano w innej formie.
By ułatwić nawigację, informacje zebrane w poszczególnych częściach eduseeka podzielono na kategorie przedmiotowe. Uczniowie znajdą w tam bardzo dobrze opracowany zbór  materiałów poświęconych historii. Dzięki przejrzyście  prowadzonej nawigacji  uczeń bez trudu dotrze do  chronologii, źródeł historycznych, map, teki z ikonografią, galerii postaci, pocztu królów i książąt  polskich, słowniczka, biblioteczki i opracowanych zagadnień z dziejów świata. Interesujący dla  ucznia  jest dział ,,Na polach  bitew” zawierający interaktywne animacje map. Wyobraźnię historyczną uczeń może rozwijać  realizując zadania  ,,Detektywistycznej  agencji historycznej”, rozwiązując krzyżówki lub grając w odkrywankę historyczną. Materiały dla nauczyciela wzbogacono o scenariusze lekcji, propozycje testów i porady eksperta.

Mini Encyklopedia Średniowiecza

Strona była redagowana przez Sebastiana Buczyńskiego. Aktualnie nie jest dostępna. W dniu 25/02/2001 zawierała 700 haseł i 806 ilustracji. Przedstawia rozległą panoramę epoki  prezentowaną w działach tematycznych takich jak: literatura, moda, kuchnia, miasta, herezje i demony, muzyka, pieczęcie, chronologia, mapy. Pomocny dla mediewisty może okazać się słownik polsko-łacińskim, leksykon sztuki, zestaw źródeł. Strona  o dużych walorach edukacyjnych, zawiera ciekawi i przystępnie opracowane zagadnienia. Właściwie dobrana grafika  wprowadza w  klimat  średniowiecza.

Wielka Encyklopedia Historyczna

serwis historyczny redagowany przez  Sławomira Marczewskiego, Wawrzyńca Gaja Grzegorza Banachowicza. Serwis Wielka Encyklopedia Historyczna był swego cały czas rozbudowywany. Stale powiększał się zasób danych. Ogrom prac jest tak wielki, że  grupa założycieli nie jest w stanie uaktualniać serwisu codziennie. Założeniem  serwisu jest opisanie historii świata od Wielkiego Wybuchu, aż do końca II Wojny Światowej.

W 2002 roku został całkowicie ukończony dział poświęcony rozwojowi historii od momentu Wielkiego Wybuchu, po przez rozwój wszechświata, kształtowanie się Układu Słonecznego, Ziemi. Rozwojowi życia, aż do pojawienia się HOMO SAPIENS SAPIENS czyli człowieka o obecnym wyglądzie. Obecnie trwa  aktualizacja działu poświęconego starożytnemu Egiptowi. Opisano  rozwój pisma egipskiego i dynastie egipskie do czasów ptolemejskich. Encyklopedia zawiera także leksykon który obejmuje wydarzenia militarne (wojny, bitwy, powstania, starcia zbrojne), które miały miejsce w krajach całego świata, w okresie od Starożytności do końca II Wojny Światowej.  Index ułatwia sprawne wyszukiwanie informacji w encyklopedii.

Strona w tamtym czasie zadziwiała rozmachem, stylową, dostosowana do epoki oprawą graficzną i linkami do  innych internetowych opracowań historycznych. Niestety, nie jest już dostępna.

CyberHistoria

Serwer wirtualny Instytutu Historycznego Uniwersytetu  Warszawskiego redagowany pod  adresem historia.uw.edu.pl  – jednej z największych i najlepszych instytucji zajmujących się historią w Polsce. Serwer wirtualny Cyber Historia powstał ponad dwa lata temu. Obecna wersja Cyber Historii podzielona jest na cztery serwisy: Informator, Artykuły, Czasopisma i Słownik, zgodnie z najważniejszymi polami aktywności w Internecie. W dziale Informator znaleźć można informacje nt. IH UW jako instytucji, w dziale Artykuły przeczytać można wybór artykułów napisanych przez  pracowników Instytutu, w dziale Czasopisma znajdują się wybrane numery czasopism współwydawanych przez  Instytut, zaś w dziale Słownik można  przeczytać informacje na temat  pracowników, doktorantów oraz osób współpracujących z tą szacowną placówką.

Historia od…do…

Można ją znaleźć pod adresem historia.priv.pl. Niestety, już nie istnieje. Wszystkie opracowania zamieszczone na tej stronie powstawały na podstawie    wykładów nauczyciela historii z Katolickiego Liceum Ojców Pijarów w Krakowie – ks. mgr Edwarda Kryściaka Sch. P. Wykłady spisali i przetworzyli na wersję elektroniczną uczniowie tejże placówki: Łukasz Preiss, Karol   Krużelecki i Jerzy Feliński . Strona zajęła I miejsce w rankingu T50 Polskich Stron Historycznych za okres listopad-grudzień 2000. Opracowania obejmują ok. 70 ciekawie i przystępnie zreferowanych wykładów pogrupowanych w epoki historyczne od starożytności  po wiek XIX, każdą epokę  wzbogacono mapami, tekstami źródłowymi i galerią zdjęć. Uzupełnieniem jest Poczet Królów Polskich opatrzony ikonografią spod pędzla Jana Matejki. Atrakcjami strony są:  historyczny chat pozwalający na  prowadzenie  dyskusji oraz  tzw. strefa zrzutu,  umożliwiająca pobieranie  gotowych opracowań zapisanych w formacie word.  Ciekawym pomysłem jest umieszczenie na stronie działu forum, w którym każdy może umieścić swoją pracę na dowolny temat związany z historią. Prace te stanowią rozszerzenie  omawianych zagadnień, niektóre  stawiają je w zupełnie innym świetle.

Historia- to jest to

Strona była redagowana przez  Wiktora Stanieckiego. Strona była głównie poświęcona historii, choć nie tylko. Z tematów historycznych pragnę polecić ,,Państwo Franków” gdzie przedstawione są dzieje dwóch dynastii: Merowingów i Karolingów. Witryna zawiera  wiele map, przedstawiających granice imperium frankońskiego i ich zmiany. Ci, którzy interesują się dawnym prawem powinni przeczytać ,,Myśli kilka o prawie polskim” lub ,,Powtórka z historii prawa”. Ostatni artykuł poświęcony jest instytucji małżeństwa, która w dawnych czasach nie była jednakowa z dzisiejszą.

Dla tych, którzy lubią współczesność opracowano  historię konfliktów izraelsko-arabskich oraz o bliskowschodni proces  pokojowym.    Na stronie pojawiło się wiele tematów związanych z historią doktryn politycznych. Na razie opracowany jest głownie wiek XVII i doktryna monarchii absolutnej. Strona zawiera biografie Machiavellego, Hobbes’a, Bismarcka, Zamoyskiego, Arafata, Nasera, Sadata . Pojawiła się także recenzja „Europy” Daviesa. Dla osób, które są zainteresowane filozofią – Mistycyzm średniowieczny.

Historia Polski i Europy

Strona była prowadzona przez Romana Gładysza. Stanowiła niezwykle obszerny serwis obejmujący zagadnienia  z zakresu historii. Dwoma głównymi działami są „Historia Polski” oraz „Historia powszechna”. W pierwszym z nich umieszczono chronologicznie około 40 wybranych zagadnień, począwszy od powstania państwa Polan, a skończywszy na wydarzeniach lat 90. Każde zostało dokładnie opisane. Z kolei ,, Historia powszechna” zawiera 38 działów obejmujących tematykę od czasów starożytnych Aten po lata powstania RWPG i Układu Warszawskiego. Przy każdym opisie umieszczono odnośniki do tematów pokrewnych, co znacznie ułatwia opanowanie danego zagadnienia. „Index” przedstawia wszystkie wydarzenia zebrane chronologicznie. Autor prezentuje też materiały dotyczące dziejów Śląska. Znajdziemy tam również bibliografię i uwagi na temat interesujących pozycji książkowych z zakresu wybranych zagadnień z historii.

Słowiańszczyzna

Część większego projektu https://pracehistoria.wordpress.com/ – w którym autorzy prezentują prace licencjackie i prace magisterskie z historii.

PiramidionInternetowy Serwis Archeologiczny Studentów Archeologji  UJ

Internetowy Serwis Archeologiczny „Piramidion w sieci” działa od maja 2000 roku. Zespołem redakcyjnym kieruje Piotr Kołodziejczyk. Początkowo zaistniał jako sieciowa wersja biuletynu studenckiego a obecnie jako samodzielny serwis internetowy. Można w nim znaleźć artykuły pochodzące z „fizycznej wersji” pisma, jak również powstałe specjalnie na potrzeby serwisu.”Piramidion w sieci” zawiera indeks stron tematycznych, nowości ze świata archeologii, zdjęcia i materiały oraz wiele innych informacji mogących zaciekawić każdego miłośnika starożytności. Stale też powstają nowe strony tematyczne. Strona zawiera  archeo-chat, można zabrać głos w archeologicznej dyskusji na żywo.

 Jarema

Witryna redagowana przez  Jakuba Pączka pod adresem jarema.art.pl   Poświęcone legendarnemu Jeremiemu „Jaremie” Wiśniowieckiemu – najbogatszemu magnatowi  kresowemu, wielkiemu dowódcy, bohaterowi „Ogniem i mieczem” i jednej z najciekawszych postaci naszej historii. Materiały ciekawe, zawierające: rodowód, genealogię Wiśniowieckich, artykuły monograficzne, ciekawostki, komentarz do ,,Ogniem i mieczem”, kadry z filmu i portrety z epoki.

 Egiptologia

Witryna prowadzona przez Leszka Zinkowa. W wirtualnym świecie internetu nie brakuje informacji o Egipcie, podobnie jak nie brakuje jego entuzjastów w świecie rzeczywistym. Począwszy od witryn szacownych ośrodków naukowo-muzealnych, stron egiptologicznych organizacji, instytucji i fundacji, poprzez strony najróżniejszych „egiptomaniaków” (sformułowanie to wcale nie jest pejoratywne czy ironiczne), aż po prywatne, internetowe wizytówki osób które Egipt odwiedziły, więc publikują „kilka zdjęć spod piramid”.
Na dalszych stronach, w menu nawigacyjnym znajdą się odnośniki do krótkich opracowań tematycznych, dotyczących dziejów polskich zainteresowań starożytnym Egiptem. Oczywiście obowiązkowym niejako uzupełnieniem jest katalog odnośników (linków), które ułatwią dalszą podróż po „internetowej egiptologii”

Kampania Wrześniowa 1939

Witryna redagowana przez p. Koziarskiego. Serwis Kampania Wrześniowa 1939 jest w  całości poświęcony  walce  Polaków z Wermahtem i Armią Czerwoną w pierwszych tygodniach II wojny światowej. W serwisie opisano przebieg wydarzeń, największe bitwy i potyczki oraz interesujące i zasługujące na uwagę epizody. Przedstawiono stan uzbrojenia stron, biografie dowódców i polityków oraz statystyki.

Kampania Wrześniowa 1939 jest największym serwisem internetowym poświęconym tej tematyce. Został wyróżniony w wielu konkursach oraz opisany w wielu artykułach prasowych, m.in. w magazynie CHIP, INTERNET, WWW oraz w GAZECIE WYBORCZEJ. Serwis jest całkowicie niekomercyjny

Największe tragedie na morzach

Strona redagowana przez Łukasza Ossolińskiego. Strona „Tragedie na morzach” poświęcona jest największym dramatom, jakie stały się udziałem okrętów i statków wszystkich walczących stron podczas I i II wojny światowej. Wybór dokonany przez autora strony uwzględnia zatonięcia, które pociągnęły za sobą co najmniej kilkaset ofiar, oraz takie, które uznawane są za najbardziej spektakularne lub intrygujące (w jednym przypadku opisano katastrofę na wodach śródlądowych). Zawartość strony dotyczy na razie wydarzeń z lat I i II wojny światowej oraz okresu międzywojennego, lecz z czasem zostanie rozszerzona na inne okresy historyczne, od starożytności po dzieje najnowsze. Obecnie witryna zawiera 317 opisów katastrof z udziałem 362 okrętów i statków.

II Rzeczpospolita

Jedyna strona z początku wieku poświęcona historii Polski w latach 1918-1939. Autorem jest  Jarosław Gemel. Na  stronie znajdowało się  wiele materiałów przydatnych w szkole takich jak biografie sławnych postaci, teksty konstytucji, słynne przemówienia, jeden film, wiadomości o gospodarce i kulturze, wojsku, polityce. Uzupełnieniem są  wspomnienia i zdjęcia z omawianego okresu.

Album grunwaldzki

Strona prowadzona przez piętnastoletniego [w roku 2002] ucznia gimnazjum w Rudzie Śląskiej. Zawierała informacje i ciekawostki związane z Zakonem Krzyżackim, Malborkiem, Bitwą pod Grunwaldem, uzbrojeniem XV wiecznych rycerzy, malarstwem nawiązującym do Grunwaldu, filmem pt. „Krzyżacy”. Dostępne są też ilustracje prezentujące odpowiednie działy. Wszystkie teksty i ilustracje można  bezpłatnie kopiować. Serwis ten był często uaktualniany i stopniowo rozbudowywany.

Rzeczpospolita pod zaborami

Serwis historyczny – Polska w XIX wieku. Autorem strony był Piotr Sendacki  skierowana jest do wszystkich miłośników historii, ma formę multimedialnego przewodnika po epoce powstań narodowych, aż po odzyskanie niepodległości. Ciekawym uzupełnieniem jest  galeria symboli narodowych, obrazów i portretów z epoki. Serwis obejmuje lata 1795-1920.

Solidarność

Serwis historyczny z kilkudziesięcioma wpisami dotyczącymi okresu PRL – szczególnie dotyczącymi działalności „Solidarności”. Serwis działa do dzisiaj pod adresem https://pracesolidarnosc.wordpress.com/

Komunizm on-line (P.I.S.K.)

Strona była redagowana przez Piotra Czarneckiego (niestety, nie istnieje już pod starym adresem). Historia komunizmu, uzupełniona biografiami przywódców partyjnych, galerią socrealizmu, multimediami z tego okresu (przemówienia, pieśni) oraz innymi interesującymi artykułami z tego okresu (m.in. bony i kartki). Największa tego typu strona w Polsce

Historia Anglii

Witryna redagowana przez Karola Kowalskiego (niestety, nie istnieje już pod starym adresem). Strona zawiera artykuły na temat szeroko pojętej historii Anglii, komentarze do wydarzeń bieżących w Wielkiej Brytanii a także kalendarium dzięki któremu można sprawdzić jakie wydarzenia z historii Anglii są związane z dzisiejszą datą. W witrynie Historia Anglii znaleźć można jak sama nazwa wskazuje artykuły dotyczące dziejów Anglii włączając w to obszary Wysp Brytyjskich podległe królowi Anglii jak i inne rejony świata w okresie bezpośredniej (a nie symbolicznej, jak to ma do dziś miejsce np. w Kanadzie i Australii) dominacji brytyjskiej. Zakres serwisu obejmuje okres od czasów przedhistorycznych do dziś.  Zdaniem  autora strony  zebrany materiał może być pomocny w przygotowaniach do matury z języka angielskiego, gdzie wymagana będzie znajomość angielskiej literatury. Zainteresować może ta witryna również zdających egzaminy na filologie angielską gdzie pytania z tzw. „kulturówki” są popularnym sposobem na wykoszenie nadmiaru kandydatów.

Egipt Starożytny – historia i chronologia,

Strona opracowana przez Dariusza Sitka (niestety, nie istnieje już pod starym adresem).

Historia i chronologia Starożytnego Egiptu. Pełna, szczegółowa tytulatura królewska. Precyzyjne datowanie. Fakty z historii politycznej i gospodarczej. Oryginalna, hieroglificzna pisownia imion królewskich. Tablice chronologiczne i genealogiczne. Witryna o wysokim poziomie merytorycznym i ciekawej grafice opartej o teksturę papirusu. Uzupełnieniem  witryny są mapy i galeria zdjęć.

Deus Le Volt – wyprawy krzyżowe

Strona poświęcona krucjatom autorstwa Radosława Pawęskiego (niestety, nie istnieje już pod starym adresem). Najbardziej dokładna strona traktująca o wyprawach krzyżowych na Wschód. Wiele rysunków, zdjęć, ciekawe opisy, dodatkowe tematy. Najlepsza strona o krucjatach.

Strona zawiera obszerny opis wydarzeń podczas poszczególnych VII wypraw poczynając od synodu w Clermont w roku 1095, który rozpoczyna wielki ruch krucjatowy, kończąc na upadku Królestwa Jerozolimskiego w 1291 roku. Oprócz tego szkice, rysunki, wybitne postaci, specjalna podstrona poświęcona zakonom rycerskim założonym podczas krucjat oraz obszerne podsumowanie tego co dały Europie krucjaty, zarówno politycznie jak i społecznie.

Internetowe strony historyczne w edukacji medialnej

Zjawisko globalnej cywilizacji  dociera do polskich szkół. Towarzyszą temu mięszane uczucia. Z jednej strony bezgraniczny i bezkrytyczny zachwyt nad nowymi mediami, z drugiej zaś pada sceptyczne pytanie o kolokwialnym zabarwieniu ,,Jak nie być głupkiem w globalnej wiosce?”. Ogólnopolski projekt „Internet dla szkół” powstał z inicjatywy naukowców z Wydziału Fizyki UW jesienią roku 1994. W marcu 1995 r. podłączono do Internetu pierwsze 17 szkół. Obecnie jest ich w Sieci ponad 7000 i stale przybywają nowe. Projekt Internet dla szkół uznany został w roku 1997 przez G7 Global Inventory Project za najlepszy projekt polski (a drugi w skali świata) realizujący wdrażanie idei Globalnego Społeczeństwa Informacyjnego. Kontynuacją tego projektu są realizowane obecnie projekty Interkl@sa i Internet w każdej gminie Korzystanie z internetu należy do najważniejszych umiejętności, które powinni zdobyć uczniowie u progu XXI wieku przygotowując ich do posługiwania się technologią informacji. Oto najważniejsze  zadania  stojące  przed reformowaną  polska  oświatą  w dziedzinie TI

  • Jednym z trzech najważniejszych celów reformy oświaty jest, zdaniem jej autorów, wyrównywanie szans edukacyjnych wszystkich uczniów. Internet ma olbrzymie znaczenie, jako czynnik wyrównujący te szanse: dla dzieci i młodzieży pochodzących ze środowisk wiejskich i małomiasteczkowych oraz dla uczniów niepełnosprawnych, dla których bariery fizycznej komunikacji stanowią przeszkody nie do przebycia w dostępie do nowoczesnej informacji. Możliwość pracy w domu stwarza tym ostatnim szanse na włączenie się do społeczeństwa obywatelskiego i daje poczucie bezpieczeństwa.
  • Umiejętność współpracy w grupach zadaniowych, często o charakterze międzynarodowym, jest zaliczana do podstawowych umiejętności współczesnego Europejczyka. Korzystanie z sieci komputerowej daje możliwość pracy z grupami rozproszonymi (np. mniejszościami narodowymi, młodzieżą specjalnie uzdolnioną). Współpraca poprzez internet pozwala na pracę w czasie wygodnym dla użytkowników, uczy odpowiedzialności za słowo i wymieniane informacje. Dzisiejsi uczniowie polscy będą pracować w strukturach Unii Europejskiej i w różnych organizacjach międzynarodowych. Już teraz więc należy myśleć o przygotowaniu ich do wykorzystywania Internetu, jako zasobów informacji i narzędzia komunikacji.
  • Wyposażenie szkół w pracownie informatyczne jest pierwszym krokiem na drodze do upowszechnienia dostępu do informacji. Niezbędne jest jednak przeszkolenie osób, od których stopnia wiadomości zależy powodzenie całego przedsięwzięcia. Dotyczy to przede wszystkim nauczycieli, którzy powinni być świadomi możliwości elektronicznych źródeł informacji i przekonani o użyteczności tych nowych metod pracy. Stosowane obecnie łatwe w obsłudze oprogramowanie powinno stać się cennym narzędziem pracy każdego nauczyciela. Szczególnie ważne jest to dla nauczycieli przedmiotów humanistycznych, którzy dotąd w niewielkim stopniu wykorzystywali komputery w procesie nauczania.
  • Proces dydaktyczno-wychowawczy szkoły musi być realizowany przy współpracy rodziców. Im także należy uświadomić pożytki wynikające z umiejętności właściwego wykorzystania komputerów i Sieci Internetu.

Obecnie MEN realizuje program „Pracownia internetowa w każdej gminie”, zakładający istnienie w każdej gminie szkolnej pracowni komputerowej posiadającej co najmniej 10 stanowisk, wyposażonej w komputery zgodne ze standardem IBM PC lub Apple McIntosh połączone siecią lokalną, z możliwością dostępu do sieci z każdego stanowiska. Pracownie te otrzymają oprogramowanie zapewniające uczniom (zgodnie z podstawami programowymi reformowanej szkoły) realizowanie celów edukacji i możliwość korzystania z technologii informacji. Autorzy projektu nie zapomnieli także o przygotowaniu nauczycieli: w każdej szkole biorącej udział w projekcie zostaną przeszkolone trzy osoby.

Pracownie założono, ale ich jakość pozostawia wiele do życzenia, a 10 komputerów na jedno gimnazjum to stanowczo za mało. Ministerialny przelicznik i komputer na 20uczniów jest bardzo optymistyczny i niestety odległy od  rzeczywistości, w której często  jeden komputer jest oglądany przez 80 uczniów.

A zatem w ciągu tygodnia każdy uczeń ma szansę spędzić samodzielnie przy komputerze 30minut W Polsce nie prowadzi się przy tym żadnych zakrojonych na szeroką skalę badań, czy multimedia rzeczywiście pomagają uczniom. MEN o to nie zabiega, pewnie z powodu braku pieniędzy, a KBN nie zajmuje się nauczaniem i dydaktyką, więc nie wyasygnuje na to żadnych funduszy. Kończąc ten pesymistyczny wstęp mogę stwierdzić ,,a jednak się kręci”, krok został postawiony we właściwym kierunku. Reszta zależy od mądrości samorządów lokalnych, gospodarności dyrektorów szkół i zaangażowania nauczycieli.

Przechodząc na grunt edukacji historycznej widzę niezwykłą atrakcyjność ,,historii z myszką i komputerem” dla dzieci i młodzieży. Szkoła powinna wykorzystać  młodzieńcze zainteresowanie nowoczesną technologią do: popularyzacji wiedzy historycznej, rozwijania zainteresowania przeszłością, kształtowania umiejętności posługiwania się różnorodnymi źródłami. Założenia te wynikają z podstawy programowej . W zakresie  edukacji czytelniczej i medialnej stawia ona  przed szkołą następujące cele i zadania.

Cele edukacyjne

  1. Przygotowanie do korzystania z różnych źródeł informacji.
  2. Umiejętność segregowania informacji i krytycznego ich odbioru.
  3. Rozbudzanie potrzeb czytelniczych.
  4. Przygotowanie do pracy samokształceniowej i wykorzystywania mediów jako narzędzi pracy intelektualnej
  5. Kształtowanie postawy szacunku dla polskiego dziedzictwa kulturowego w związku z globalizacją kultury masowej.

Zadania szkoły

  1. Rozpoznanie i umiejętne kierowanie zainteresowaniami literackimi uczniów.
  2. Tworzenie warunków do zdobywania informacji z różnych źródeł.
  3. Rozwijanie wiedzy o komunikowaniu się ludzi bezpośrednio i przez media.
  4. Ukazywanie zależności między formą i językiem mediów a zamierzeniami, postawami i kulturą twórców komunikatów artystycznych, informacyjnych, reklamowych i propagandowych.
  5. Uświadomienie roli mass mediów i stosowanych przez nie środków i zabiegów socjotechnicznych.
  6. Wprowadzenie uczniów w zasady procesu twórczego w produkcji medialnej.

Realizacja tak ambitnych założeń będzie możliwa, gdy zostaną spełnione  następujące warunki;

  1. Nauczyciele przełamią  kompleksy i strach przed  komputerami i internetem – lekarstwem jest stworzenie preferencyjnych warunków  sprzedaży  komputerów dla nauczycieli. Propozycja MEN i  Ogólnopolskiej Fundacji  Edukacji Komputerowej polegająca na  rozłożeniu ceny zakupionego komputera na 12  nieoprocentowanych rat jest nieporozumieniem-jedna rata to ok. 400zł. Jedynie posiadanie  własnego komputera zapewni efektywność kursów i zastosowanie  zdobytej wiedzy i umiejętności na  lekcjach.
  2. Szkolenia i kursy komputerowe  powinny  przygotowywać nauczyciela nie tylko do technicznej obsługi komputera  lecz do zastosowania TI  w. procesie dydaktycznym. Przeszkolenie nauczycieli to ogromny wysiłek – tym bardziej że w Polsce na większości uniwersyteckich kierunków pedagogicznych nie ma wcale zajęć z informatyki, nie mówiąc już o wykorzystaniu komputerów w nauczaniu. Dlatego nawet nauczyciela, który dopiero skończył studia, trzeba wysyłać na dodatkowe kursy, a na to brakuje pieniędzy. W efekcie tylko co dziesiąty polski nauczyciel potrafi posługiwać się komputerem. W krajach rozwiniętych te proporcje są odwrócone – 90 proc. ma przynajmniej podstawowe przeszkolenie.
  3. Pracownia komputerowa jest dostępna do prowadzenia  zajęć z  każdego przedmiotu a nie tylko informatyki.
  4. Przy jednym komputerze  może pracować maksymalnie  2 uczniów.
  5. Zajęcia z informatyki powinny wyposażyć ucznia w  umiejętności niezbędne do korzystania  z TI  na lekcji historii takie jak:
  • Włączyć komputer i zalogować się do sieci
  • Obsługiwać przeglądarkę  internetową
  • Wyszukiwać informacje na zadany temat
  • Kopiować pliki do schowka i wklejać do dokumentu
  • Posługiwać się edytorem tekstu
  • Zachować dokument na dysku
  • Wydrukować opracowany dokument

Uczeń posiadający wyżej wymienione umiejętności  powinien bez problemu  wyszukać zalecone przez nauczyciela materiały historyczne w zasobach internetu. Nauczyciel historii przygotowując i prowadząc zajęcia w pracowni internetowej winien skoncentrować się na następujących czynnościach:

  1. Wyszukać potrzebne strony  historyczne w zasobach www , zapisać ich adresy internetowe lub ściągnąć je na dysk twardy serwera
  2. Przeprowadzić selekcję zgromadzonych materiałów pod kątem:
    1. przydatności  do  tematu lekcji
    1. możliwości intelektualnych uczniów
    1. wartości merytorycznej i dydaktycznej zgromadzonych materiałów
  3. Ukierunkować uczniów  do pracy poprzez:
    1. podanie adresów internetowych
    1. wskazanie zagadnień koniecznych do  opracowania
    1. określenie końcowych efektów pracy w postaci zredagowanego dokumentu w edytorze tekstu
  4. Instruować uczniów w czasie pracy
  5. Udzielać pomocy  technicznej  związanej z  obsługą komputera i poruszaniem się w internecie
  6. Dokonać podsumowania i oceny pracy uczniów

W oparciu o zasoby internetu  można prowadzić lekcje poświęcone:

  • zaznajamianiu uczniów z nowym materiałem- do większości tematów lekcyjnych można znaleźć  treści ujęte problemowo bądź chronologicznie
    • powtórzeniom i systematyzacji opracowanych wcześniej treści- strony www są bogate w zestawienia, syntezy, streszczenia, tablice chronologiczne
    • kontroli i ocenie wyników nauczania- testy historyczne opracowane zgodnie z zasadami pomiaru dydaktycznego  i programy testujące  są dostępne na stronach internetowych

Wielką zaletą  internetu  jest to, iż stanowi on multimedialny zbiór środków dydaktycznych, na który składają się;

  • filmy
  • nagrania dźwiękowe
  • wirtualne mapy historyczne
  • interaktywne animacje komputerowe
  • teksty źródłowe
  • ikonografia
  • czasopisma wydawane w formie elektronicznej
  • książki z bibliotek sieciowych

Odrębnym zagadnieniem wynikającym z  nieco kolokwialnego rozwinięcia  skrótu www- wszechświatowy śmietnik jest problem  wiarygodności zawartych tam informacji. W internecie można znaleźć informacje o wszystkim. No, może o prawie wszystkim. Informacje te są w dodatku w zasięgu kliknięcia.
Wśród prawdziwych informacji można jednak znaleźć mnóstwo informacji dziwnych, zaskakujących, zmyślonych, błędnych, a nawet celowo kłamliwych. I tu pojawia się poważny problem. Jak odróżnić strony wiarygodne od tych, którym nie można wierzyć?
Uczniowie często poszukują w sieci informacji na temat zadanej pracy domowej, czasem chcą się dowiedzieć czegoś więcej o szczególnie ciekawym problemie poznanym na lekcjach. Nierzadko jednak sporo ryzykują, przytaczając na lekcji informacje znalezione w sieci… Dlatego ważne jest określenie wiarygodności stron, które się przegląda. Oceniając wiarygodność powinniśmy uwzględnić następujące czynniki:

  1. Musimy ustalić, kto jest autorem strony i jakie ma kwalifikacje, aby wypowiadać się na określony temat. Autorami stron są nierzadko pasjonaci, którzy nie mają wystarczającego wykształcenia ani wiedzy, by rzetelnie przedstawić jakieś zagadnienie. Bardziej wiarygodny będzie więc dla nas profesor uniwersytetu niż student czy uczeń szkoły średniej.
    1. Ważne jest, czy autor strony oprócz tytułu naukowego podaje jakieś swoje osiągnięcia w danej dziedzinie (publikacje, nagrody), a także czy pracuje w jakiejś znaczącej instytucji (na uniwersytecie, w towarzystwie naukowym).
    1. Strona jest bardziej wiarygodna wtedy, gdy można na niej znaleźć odnośniki do innych stron o podobnej tematyce (niestety, wtedy również trzeba się zastanowić nad ich wartością). Dobrze świadczy o autorze strony, jeśli podaje źródła, z których korzystał.
    1. Ważny jest sam wygląd strony. Jeśli ktoś poświęcił wiele czasu na jej przygotowanie, zaopatrzył ją w zdjęcia, rysunki i animacje, to prawdopodobnie zadbał też o rzetelność przekazywanych informacji.
    1. Warto sprawdzić, kiedy powstała strona i czy jest stale aktualizowana. Strona istniejąca od dawna i często aktualizowana jest bardziej wiarygodna niż strona, którą ktoś sporządził rok temu, po czym o niej zapomniał.
    1. Warto sprawdzić, jak często jest odwiedzana dana strona. Jeśli znajdziemy na niej księgę gości, możemy zdobyć informacje na ten temat, a także poznać opinie innych dotyczące tej strony.
    1. Możemy powiedzieć wiele o wiarygodności strony, jeśli uda nam się ustalić cel jej zbudowania. Instytucje tworzą strony, aby informować o swojej działalności. Osoby prywatne chcą natomiast przedstawić swoje dokonania, dać upust swojej pasji. Często możemy jednak trafić na strony, których celem jest przekonanie nas do pewnych poglądów lub do podjęcia pewnych działań. Są to zwykle strony firm, które chcą nam sprzedać swój produkt, lub organizacji, które starają się zyskać poparcie dla swoich idei. W takich wypadkach trzeba być szczególnie ostrożnym.

egipt.cavern.com.pl/witaj.htm

republika.pl/tkoc/piramidy.htm 

Pozostają mimo wszystko wątpliwości. Czy jednak na pewno wybrana strona zawiera prawdziwe informacje? Niestety, nie mamy takiej pewności. Zdarzają się przecież ludzie z ogromną wiedzą, którzy nie mają żadnych tytułów naukowych. Z drugiej strony, nawet bardzo znany uczony może się mylić. Poza tym w sieci zawsze można udawać kogoś innego… Dlatego proponuję korzystać nie tylko ze stron www, ale także z tradycyjnych środków przekazu, czyli papierowych książek. W zasobach  www znajduje swoje odbicie wiele kontrowersyjnych spraw. Na przykład przeglądając zasoby w poszukiwaniu informacji na temat przystąpienia Polski do Unii Europejskiej, można znaleźć strony, na których entuzjastycznie popiera się przystąpienie do Unii, podczas gdy na innych stronach wskazuje się zagrożenia z tym związane albo wręcz odrzuca taką możliwość. Komu więc należy wierzyć?

W kontekście wiarygodności  stron internetowych warto zastanowić się nad  językiem, z którym spotka się nauczyciel i uczeń –użytkownicy edukacyjnego internetu. Internet już dawno stał się narzędziem w pełni multimedialnym, co oznacza, że inaczej niż dotychczasowe media skupia w sobie ich sposoby komunikacji. Jak na nowe medium przystało, Internet wytworzył też swój nowy, odrębny język i nie chodzi tu o język w sensie sposobów komunikowania, ale o mieszankę tekstu i obrazu, a także dźwięku, stworzoną przez samych internautów. Albo jeszcze inaczej: o specjalny kod zlepiony tymczasem ze znaków językowych (słów) i wizualnych.
Jeśli popatrzeć na to zjawisko z boku, najwięcej do powiedzenia o nim mógłby mieć nie językoznawca, gdyż zabrakłoby mu do tego narzędzi, ale semiotyk – specjalista od teorii znaków. Bo ten język stworzony został ze znaków, nie ze słów ani symboli interpunkcyjnych.
Człowiek, który zaczyna uczyć się internetu narażony jest na stres znalezienia się w obcym świecie. Trzeba szybko się uczyć, przyswajać pojęcia, nowe umiejętności.

A internauci nie ułatwiają nikomu przedostania się do hermetycznego klubu, jaki stanowią, posługując się specyficznym żargonem złożonym nie tylko z anglicyzmów, ale i ze znaków graficznych. Internet narodził się za oceanem, trudno więc oczekiwać, żeby język samych internautów nie wykazywał wpływów współczesnej łaciny – angielskiego. Większość internautów pochodzi zresztą ze Stanów Zjednoczonych, Kanady i Wielkiej Brytanii. Przypominam ten truizm, bo badania wykazują, że obecnie 57% wszystkich użytkowników sieci porozumiewa się tym językiem. Na drugim miejscu jest język japoński, który trudno podejrzewać o to, że wygra w rywalizacji z tym pierwszym (8%). Na kolejnych miejscach są: niemiecki (5%), hiszpański (5%), francuski (4%), chiński (4%), włoski (4%), koreański (2%), portugalski (2%), a pozostałe stanowią razem 9-procentową grupę. Według przewidywań Computer Economics, od roku 2001 będzie jednak następować stopniowa zmiana proporcji – angielskojęzyczni internauci będą stanowić coraz mniejszą część użytkowników sieci – tylko 51%, a w roku 2003 – 46%, w 2005 r. – tylko 43% itd. Co ciekawe, już dziś pracuje się nad rozwiązaniami umożliwiającymi stosowanie innych niż łaciński alfabetów do zapisywania adresów domen. Przykładem może być kalifornijska firma i-DNS International, która poinformowała o zarejestrowaniu 120 tys. domen z użyciem nazw zapisanych w innych alfabetach niż łaciński. Kwestią czasu jest tylko opracowanie jednolitego standardu, który można zaimplementować we wszystkich serwerach i przeglądarkach internetowych.

Język angielski pozostanie jednak z całą pewnością podstawowym językiem międzynarodowej komunikacji dla internautów. Ale w lokalnych serwisach internetowych nieuniknione jest coraz powszechniejsze wykorzystanie języków narodowych, co zresztą już się dynamicznie zmienia. Dlaczego? Zapewne nie ze względu na niewiedzę, ale z powodu niechęci do wypowiadania się w języku obcym. Skoro internet przestaje być domeną Amerykanów i rozwija się wszędzie, to dlaczego mamy się podporządkować hegemonii jednego języka?

A jeśli tak, to przy powszechnej znajomości angielskiego komunikowanie się za jego wyłączną pomocą stanie się, i już się staje trudne. Zamiast angielskiego przydałby się język międzynarodowy, istniejący ponad wszystkimi. Z powodu tej konieczności uniwersalizacji i kłopotów z komunikacją internauci stworzyli i nadal tworzą nowe sposoby komunikacji.
W języku polskim użycie angielskich terminów odnoszących się do internetu jest niestety koniecznością. Dlaczego? Ponieważ mimo wielu prób spolszczenie większości terminów komputerowych jest skazane na niepowodzenie. W sieci pojawiają się od czasu od czasu propozycje spolszczeń, choć ich efekty są raczej komiczne (interface – międzymordzie, interactive – międzyuczynny, click – tupnąć lub mlasnąć, double click – dwumlask,  HyperText Markup Language – Język Przesadnego Wyróżniania Tekstów, Plug&Play – wsadź i baw się, joystick – manipulator drążkowy ,mouse – manipulator stołokulotoczny). Każdy mógłby się rzecz jasna obruszyć na takie spolszczenia i wymyślić lepsze, wszak to przykłady ekstremalne. Ale właśnie: tylko nieco lepsze. I tak nie będziemy w stanie wynaleźć niczego, co byłoby naprawdę adekwatne. Należy się więc pogodzić z zapożyczeniami lub wręcz używaniem terminów w wersji oryginalnej i nauczyć tego języka. Ale angielski to dopiero poło

a języka internautów, który składa się także z wielu innych znaków i skrótów polskich.
Wśród wielu innych powodów tworzenia nowomowy sieciowej można też wymienić to, że internet nie lubi tasiemcowych tekstów-komunikatów, nie znosi dłużyzn. Internet jest medium wiadomości zwięzłych i konkretnych, bo taka jest natura ludzkiej percepcji słowa sczytywanego z ekranu komputera. Język internetu ma swoje początki nie tylko w witrynach internetowych, ale także w poczcie elektronicznej. O ile witryna jest w stanie przyjąć – w zależności od jej funkcji – nawet dłuższy tekst (choć nigdy tak długi, jak w tekście drukowanym), o tyle wiadomość e-mail z trudem. Dłuższy tekst sprawia, że gubimy się w nim, tracimy orientację i męczymy przy czytaniu. Nie mówię już o tekstach na czacie, gdzie szybkość reakcji czy celność repliki zmusza nas do posługiwania się hasłami-znakami, które przybierają formę skrótowców albo wizualnych odpowiedników słów. Tak tworzy się język skrótów, schematów i obrazów, łatwiej i szybciej przyswajalny niż klasyczny tekst. Właśnie dlatego to, co pojawiło się niegdyś w Usenecie (pierwsze skróty), obecnie rozwinęło się świetnie w ramach IRC i ICQ. Gama skrótów literowych ciągle się poszerza i można z nich już dziś ułożyć mały słowniczek.

Zasoby internetu  zawierające materiały historyczne ulegają dynamicznym zmianom. Wzrasta ich jakość merytoryczna, dydaktyczna oraz techniczna strona opracowania. Nauczycielowi historii zagubionemu w bezkresnej pajęczynie internetu potrzebny jest wykaz internetowych adresów  do stron związanych z jego profesją. Pozwoli on na oszczędność czasu, pieniędzy (przy połączeniach modemowych);naprowadzi na  strony wartościowe  merytorycznie i dydaktycznie. W przestrzeni  internetowej funkcjonują tysiące stron poświęconych historii. Dzieje się tak dlatego, iż strony www są najtańszym sposobem publikowania  własnych dokonań i prezentacji poglądów. Budującym zjawiskiem jest popularyzacja tej dziedziny wiedzy dzięki możliwościom internetu. Misja ta  prowadzona jest przez  ośrodki akademickie, historyków-hobbystów, studentów i co najbardziej cieszy przez uczniów  liceów i gimnazjów.  Zagadnienie  to wymaga przeprowadzenia dokładnych badań, których wynikiem  byłby przewodnik po historycznych stronach internetu. Zamieszczony w niniejszym serwisie wykaz stron historycznych jest  skromną  próbką  takiej pracy.

Zewnętrzna identyfikacja chłopca

kontynuacja pracy podyplomowej z maja

Chcąc poznać opinie jego przyjaciół – przeprowadziłam na lekcji krótką ankietę dotyczącą jego osoby. Chłopiec nie był obecny podczas tych zajęć, gdyż nie chciałam go narażać na ewentualne dyskusje i komentarze dotyczące jego wady wymowy. Formularze wypełniło 25 osób:13 – dziewcząt i 12 – chłopców. Odpowiedzi były raczej zgodne, pokrywały się ze sobą, a ogólne wnioski ze spostrzeżeniami matki i innych nauczycieli.

Marcin należy do osób miłych, koleżeńskich, dobrych i spokojnych. Złości się tylko, gdy jest pytany przez kolegów o własne jąkanie – nie lubi o tym mówić. Denerwuje się, gdy ktoś się z niego naśmiewa, zaczepia go, przezywa; przeszkadza mu hałas, klasowe bójki i to, że się zacina. Nie zaczepia innych, jest cichy oraz podporządkowany i tylko czasami „gra’’ bohatera. Ogólnie jest bardzo lubiany w klasie, większości dziewcząt podoba się jego wrażliwość, subtelność oraz to, że naprawdę dobrze tańczy.

Marcin zalicza się do chłopców grzecznych i zadowolonych, nie lubi mówić o sobie, czasem stoi na uboczu, ale bardzo chętnie pomaga kolegom i koleżankom. Jest człowiekiem radosnym – cieszy się, gdy usłyszy coś miłego pod swoim adresem, dostanie dobrą ocenę, pochwałę, jakiś drobny prezent – powodem do szczęścia jest możliwość gry w piłkę nożną, a przede wszystkim wygrana.

Ze wszystkich przedmiotów szkolnych najbardziej lubi wychowanie fizyczne, a na tej lekcji szczególnie – piłkę nożną, jest zresztą kapitanem drużyny. Z chęcią uczęszcza też na lekcje języka polskiego – przypuszczam, że z powodu wyjątkowej „delikatności” wobec jego problemu. Nie przepada za sztuką (muzyka + plastyka), bo nie lubi śpiewać, przyrodą – bo nauczycielka niesympatyczna oraz językiem angielskim, gdyż jest „cienki” z tego przedmiotu.

Koledzy i klasowe koleżanki dostrzegają jąkanie Marcina, akceptują to – nie biorąc za jakiś poważny problem. Chętnie się z nim przyjaźnią  i uważają za zupełnie normalnego, zdrowego kolegę. Niektórzy jednak mu współczują z powodu wyzwisk i wyśmiewania, gdyż – jak twierdzą – właśnie to spotyka czasem Marcina.

Jąkanie towarzyszy chłopcu, gdy czyta lub odpowiada, gdy się spieszy lub jest o coś zapytany znienacka. Dzieci zauważyły również, że ich kolega płytko oddycha, czerwieni się dość często, blednie oraz unika wzroku – ale nie zawsze. Poza jąkaniem występują u Marcina współruchy  takie jak: wyginanie ust,

  • marszczenie brwi,
  • dreptanie nogami (jakby chciał odejść),
  • oraz dodatkowe ruchy głową.

Powyższe podsumowanie dowodzi, że wada Marcina jaką jest zacinanie się połączone z współruchami i silnymi blokami nie umniejsza jego wartości w oczach kolegów i koleżanek. Wydaje mi się nawet, że cechy osobowości chłopca wręcz przysparzają mu przyjaciół, ma on też powodzenie u dziewcząt i jest bardzo lubiany przez nauczycieli.