Monthly Archives: Styczeń 2019

Chrześcijańskie systemy wychowawcze

W obrębie wychowania chrześcijańskiego mogą występować różne systemy pedagogiczne, nie sprzeczne, ale uzupełniające się nawzajem i akcentujące pewne prawdy. Na przestrzeni historii Kościoła Duch Święty wzbudzał w Ludzie Bożym wybitnych pedagogów, których obdarowywał szczególnym charyzmatem umiejętnego wychowywania do pełni ludzkiego i chrześcijańskiego życia. Wielu z nich pozostanie szerzej nieznanymi, ale niektórzy długo nie zostaną zapoznani, gdyż pozostawili trwały ślad w historii oraz naśladowców.

Wydaje się, że w nowożytnym okresie historii Duch Święty wyjątkowo obdarzał Kościół utalentowanymi pedagogami, z których niektórzy z czasem zostali uznani za świętych. Zakładali oni także nowe zakony mające pełnić funkcję depozytariuszy i kontynuatorów charyzmatu założyciela. Można tu wymienić św. Ignacego Loyolę (jezuici, XVI w.), św. Józefa Kalasancjusza (pijarzy, XVI/XVII w.), św. Jana Chrzciciela de La Salle (Bracia Szkół Chrześcijańskich, XVII w.), św. Jana Bosko (salezjanie, XIX w.), a na gruncie polskim: Bogdana Jańskiego, ks. Piotra Semenenkę i ks. Hieronima Kajsiewicza (zmartwychwstańcy, XIX w.), bł. Marceliną Darowską (niepokalanki, XIX w.), m. Celinę i m. Jadwigę Borzęckie (zmartwych­wstanki, XIX w.) oraz św. Urszulę Ledóchowską (urszulanki szare, XX w.).

Pomijając wychowanie jezuickie, o którym zostało już napisane prawie wszystko, można przedstawić pięć wybranych systemów wychowawczych (pijarów, salezjanów, urszulanek, niepokalanek i zmartwychwstanek), które w sposób szczególny korespon­dują ze Szkołą Wyższą im. Bogdana Jańskiego.

Zakon Szkół Pobożnych (pijarzy) został założony przez św. Józefa Kalasan­cjusza55 u początków XVII wieku. Jego głównym celem jest nauczanie i wychowywa­nie dzieci i młodzieży. Założyciel, trafnie odczytując znaki czasu, tworzył szkoły obo­wiązkowe, bezpłatne i powszechne. Nie zadowolił się programem kulturalnym i intelek­tualnym istniejącym w szkołach elementarnych tamtej epoki. Starał się o rozszerzenie horyzontów umysłowych i duchowych wychowanka, orientuj ąc go ku humanistycznej kulturze literackiej i doskonaląc jego wiedzę w obrębie nauk pozytywnych. Zainicjował system prewencyjny, którą to teorię rozwinie później św. Jan Bosko.
Pisma J. Kalasancjusza wskazują na podwójny aspekt edukacyjnej funkcji Szkół Pobożnych: należy kształcić i wychowywać, nauczać i formować w wierze chrześcijań­skiej, czyli fundamentem ma być pobożność i nauka (pietas et litterae). Co więcej, święty stwierdza, że ważniejsza ma być formacja chrześcijańska dzieci. W Konstytu­cjach napisał, że celem, do którego dąży zakon poprzez prowadzenie szkół jest „wychowanie dzieci zarówno w pobożności chrześcijańskiej, jak i w ludzkiej wiedzy, przeprowadzenie przez to reformy społeczności chrześcijańskiej oraz szczęście docze­sne i wieczne człowieka”. [1]

W systemie wychowawczym J. Kalasancjusza można wyróżnić trzy aspekty: metodyczne i uporządkowane nauczanie katechetyczne; praktyki pobożności, czyli życia chrześcijańskiego; wychowanie moralne, obywatelskie i społeczne. Wychowanie moralne dzieci było oparte na tym, co z czasem nazwano „systemem prewencyjnym”. Szczególnymi siłami prewencyjnymi i oświecającymi są według Kalasancjusza sakra­menty pokuty i Eucharystii oraz modlitwa. [2]

„Starajcie się – pisał do swoich towarzyszy – aby uczniowie spowiadali się i przystępowali do Komunii świętej często, ponieważ wielka jest siła sakramentów, wraz z towarzyszącymi im pobożnymi napomnieniami nauczyciela”. Nie mniejsze znaczenie dla uniknięcia wykroczeń i dla formowania posiadało ukazywanie wzorów do naśladowania, poczynając od przykładu Chrystusa, Maryi i świętych.[3]

Do Polski pijarzy przybyli w 1642 roku. Dzięki reformie Stanisława Konar­skiego, wybitnego polskiego pijara, nastąpił przełom w dziejach szkolnictwa polskie­go. S. Konarski zapoczątkował proces unowocześniania szkolnictwa w zakresie treści nauczania oraz kładł nacisk na wychowanie obywatelskie i patriotyczne. Wzorcową placówką realizującą ten program było elitarne Collegium Nobilium,otwarte w 1740 roku w Warszawie, a mające przygotowywać do odpowiedniego rządzenia państwem.

Obecnie pijarzy, będąc wierni dziedzictwu św. Józefa Kalasancjusza, nadal uważają wychowanie za swoje pierwszorzędne posłannictwo, które realizują w szkole jako miejscu uprzywilejowanym. Przyjmują katechezę za podstawowy środek apostol­stwa. Ich szkoły maj ą być miejscami urzeczywistniającymi integrację wiary i kultury, pobożności i nauki, a poprzez pracę nastawioną na rzecz pokoju, sprawiedli­wości i solidarności, dążyć do odnowy społeczeństwa w świetle Ewangelii. W sprawach dyscyplinarnych kierują się systemem prewencyjnym, cierpliwością, bodźcem pozy­tywnym i serdecznym upomnieniem. W celu rozwoju sumienia stosują pedagogię sakramentalną62. [4] [5][6] [7] [8] wychowanie religijne powinno być włączone w kształtowanie całej osobowości. Przyjaźń z Chrystusem przyjmowała konkretny kształt w praktykach religijnych, szcze­gólnie w sakramentach, które były uważane za istotne w wychowaniu[9].

Trzecim filarem w trójmianie pedagogii ks. J. Bosko jest dobroć (miłość). W języku włoskim amorevolezza oznacza taką postawę wychowawcy, który chce lubić wychowanków i pragnie ich dobra. Wyraża się poprzez sympatię, serdeczność, wyjście naprzeciw, zażyłość, zaufanie, wiarę, przyjaźń oraz pełną szacunku obecność. Jest to miłość wyzwalająca miłość w sercach młodzieży. Stanowi ona duszę, formę i metodę całego systemu[10].

Z kolei obecność pedagogiczna (asystencja)jest oryginalną metodą (środkiem) pedagogii Jana Bosko, która ma służyć zapobieganiu wykroczeniom, a nie karaniu za nie. Chodzi tu o obecność stałą, przyjacielską, promocyjną, animującą i wspomagającą wychowanka w samorealizacji. Przewidziany w systemie rodzaj obecności wychowawcy zobowiązuje go do takiego kontaktu z podopiecznymi, który jest podyktowany zasadą służenia im i zbliżony do więzi z ojcem, bratem czy przyjacielem[11].

Warto zaznaczyć, że rodzinną, pogodną i twórczą atmosferę salezjańskich zakładów wychowawczych podtrzymywały, poza zabawami, sport, koleżeńska solidar­ność i umiejętność współpracy, twórczość teatralna i muzyczna oraz inne inicjatywy o charakterze zdrowotnym i formacyjno-rekreacyjnym[12].

Dzieło świętego kontynuuje założone przez niego w 1859 r. Zgromadzenie Salezjanów, którego zadaniem jest apostolstwo na rzecz młodzieży, zwłaszcza biednej i zaniedbanej. Zajmuje się pracą duszpasterską, katechetyczną, rekolekcyjną, wycho­wawczą, naukową, wydawniczą i misyjną. Jest to jedno z największych zgromadzeń zakonnych w Kościele katolickim (16 422 członków). Podzielone na 97 prowincji, posługuje w 128 krajach na pięciu kontynentach[13].

Przechodząc na grunt polskich zakonów żeńskich, należy wymienić urszulanki szare, założone przez św. Urszulę Ledóchowską[14] w pierwszej połowie XX w. Także dla tego zgromadzenia praca wychowawcza jest uprzywilejowanym narzędziem ewan­gelizacji[15]. Cel wspólnoty (wyrastającej ze starego korzenia zakonu urszulanek) jasno określają konstytucje: „Szczególną misją Zgromadzenia w Kościele jest głoszenie Chrystusa – miłości Jego Serca – przez wychowanie i nauczanie dzieci i młodzieży, służbę braciom najbardziej potrzebującym i pokrzywdzonym oraz przez inne formy działania zmierzające do ewangelizacji świata”[16]. Dlatego też, m. Urszula formowała siostry do umiłowania Boga ponad wszystko, pragnąc, aby żyły w prostocie, były pokorne, a równocześnie pełne poświęcenia i twórcze w służbie innym, zwłaszcza dzie­ciom i młodzieży. Uśmiech, pogodę ducha i dobroć uważała za szczególnie wiarygodne świadectwo więzi z Chrystusem i temu świadectwu przypisuje wielki wpływ ewangeli­zacyjny i wychowawczy. Uczyła, że świętość jest dostępna dla każdego, że polega na pełnym miłości do Boga i ludzi zaangażowaniu w codzienne obowiązki[17].

Wychowywać, to dla U. Ledóchowskiej prowadzić do Boga – kochającego Ojca, z radością dawać miłość oraz stwarzać wewnętrzne (bliskość z Chrystusem) i zewnętrzne (atmosfera szczęścia) warunki wspomagające dojście do Boga. Stosowała metody wychowawcze wyrastające z poszanowania każdej młodej osoby z przekonaniem, że klimat miłości i radości jest odpowiedni w wychowywaniu. Dlatego jedną z jej pierwszych placówek edukacyjnych nazywano „szkołą radości”[18] [19].

Wśród szczegółowych celów wychowawczych dominują trzy: „przygotowanie wychowanków do pracy nad sobą, do bycia pożytecznym członkiem społeczeństwa, a równocześnie do bycia człowiekiem, którego najważniejszymi cechami są: miłość Boga i ludzi, dobroć, poczucie obowiązku, samodzielność, odwaga, odpowiedzialność, wytrwałość i pracowitość”.

Wychowywanie do pracy nad sobą jest jednym z bardziej charakterystycznych zadań w programie U. Ledóchowskiej. Polega ono na pogłębianiu refleksji wychowan­ków nad sobą i własnym działaniem, uczenia systematycznej i konstruktywnej analizy nowego chrześcijańskiego społeczeństwa82. Dlatego też, system wychowawczy i szkoły sióstr nakierowane są na kobietę, która ma do spełnienia określoną rolę w społeczeń­stwie.

Dzieło wychowawcze niepokalanek nie ograniczało się tylko do formacji spo­łecznej i intelektualnej, ale obejmowało też wychowanie duchowe i patriotyczne. Dziewczętom wpajano zasady prawdy, miłości Boga i Ojczyzny, obowiązkowości, pracowitości, ładu i porządku, przygotowując tym samym wychowanki do przyszłych zadań jako żon i matek. W edukacji chodziło nie tylko o to, aby dobrze nauczyć danego przedmiotu, ale żeby nauczyć myśleć oraz pragnąć, wybierać i czynić samemu dobrze. Chodziło o poznanie prawd, na których należało oprzeć życie moralne, społeczne, rodzinne i religijne. Natomiast mając na uwadze rozwój fizyczny i osobowy dziewcząt, przywiązywano wagę do dbałości o ich wygląd zewnętrzny, zdrowie i właściwe odży­wianie.

Dla M. Darowskiej wychowanie to „działanie istoty rozumnej na drugą istotę podobną sobie, w celu, aby zdolności jej fizyczne, umysłowe i moralne rozwinąć i ukształtować, żeby później nad osiągnięciem przeznaczenia swego pracować i myśli Bożej w sobie odpowiedzieć mogła”84. Jak widać z tej definicji, koncepcja wychowaw­cza założycielki ma doprowadzić do samowychowania.

Podstawą systemu wychowawczego M. Darowskiej są cztery zasady pedago­giczne, sformułowane przez nią w 1872 r. i stosowane do dzisiaj. Pierwsza: Bóg wszyst­kim – przez wszystko do Boga,implikuje teocentryzm systemu: fundamentem wycho­wania jest świat wartości chrześcijańskich. Zasada druga odnosi się do obowiązków wynikających z przynależności narodowej: Bóg nas stworzył Polakami. Dlatego nad­rzędnym zadaniem wychowawczym jest wpajanie poczucia tożsamości narodowej oraz uczenie patriotyzmu (rozumianego jako identyfikowanie się z chrześcijańskimi i huma­nistycznymi korzeniami oraz najszlachetniejszymi tradycjami narodu). Kolejna zasada to wierność obowiązkom stanu, miejsca swego.Natomiast czwarta reguła brzmi: na­uczyć dzieci myśleć85. [20] [21][22] [23]ks. Piotra Semenenkę CR. Dlatego w tym miejscu zostaną zaprezentowane tylko wyróżniające się elementy systemu wychowawczego sióstr.

P. Semenenko stwierdza, że wychowanie kobiety powinno być zgodne z rolą wyznaczoną jej przez Boga. Trzeba, aby wypracowywało w wychowankach prawość i siłę charakteru oraz uczyło miłości i sprawiedliwości chrześcijańskiej. Kobietom za wzór stawia Maryj ę. Dlatego niewiasty powinny być nie tylko pobożne i pokorne, ale także mocne duchem i sercem, by w imię Boże pokonywać wszelkie zagrożenia i błędy, które niesie świat; powinny mieć silną wolę i prawidłowo ukształtowane sumienie. Do ukształtowania tego ideału kobiety zgromadzenie sióstr powinno dążyć poprzez apostolat wychowania[24].

C. Borzęcka, przekuwając założenia filozoficzne P. Semenenki na praktykę, podkreślała wielką rolę zaufania w wychowaniu młodzieży, poszanowania oraz rozwijania wrodzonych zalet i uzdolnień; kładła nacisk na obowiązek wypełniania zadania zleconego każdemu przez Boga. W wychowaniu wszystko należało opierać na miłości. Jest to najwłaściwsza postawa wobec osób powierzonych wychowawcy, odwzorowanie stosunku Boga do człowieka[25].

Troska matki Borzęckiej miała na celu odnowienie wartości kobiety, która będąc przesiąknięta obowiązkowością i przykładnością, miała walczyć z zepsuciem panującym na świecie[26].
Siostra Teresa Kalkstein w swojej pracy „System wychowawczy Zgromadzenia Zmartwychwstania Pańskiego i jego zadanie w dobie obecnej” przedstawia trzy płaszczyzny wychowawcze:   intelektualną, fizyczną i moralną. Wychowanie intelektualne ma na celu rozwinięcie logicznego myślenia, pogłębienie wiedzy, ukierunkowanie na samodzielną pracę umysłową oraz ukazanie piękna literatury. Wychowanie fizyczne zwraca uwagę na troskę o ludzkie ciało, dbałość o higienę oraz rozwinięcie sił fizycznych. Natomiast wychowanie na płaszczyznie moralnej (nazywane także religijnym) ma na celu uformowanie sfery wewnętrznej wychowanków, tj. wyrobienie prawidłowego sumienia, odpowiedzialności i obowiązkowości, a także ukazanie wartości życia religijnego, opartego na sakramentach i modlitwie[27].

Obecnie Zgromadzenie Sióstr Zmartwychwstania Pana Naszego Jezusa Chrystusa posiada w Polsce dwie prowincje: warszawską i poznańską. Celem apostolskim zgromadzenia jest nauczanie, wychowanie chrześcijańskie, opieka nad chorymi, oraz służba narodowi, pojęta jako praca nad odrodzeniem moralnym, aby ratować młodzież i spieszyć z pomocą polskim kobietom. Na świecie jest ponad 500 zmartwychwstanek[28].

Reasumując, zakonne systemy wychowawcze są ubogaceniem pedagogicznej działalności Kościoła. Dzięki zwróceniu szczególnej uwagi na jeden lub kilka konkretnych aspektów wychowawczych mogą efektywnie prowadzić młodego człowieka ku dojrzałości. Dlatego także w obecnych czasach Kościół wzywa osoby konsekrowane, aby „podjęły z nowym zapałem misję wychowania, (…) i były wierne swemu pierwotnemu charyzmatowi i swoim tradycjom”[29].

[1]   Józef Kalasancjusz (1557-1648), Hiszpan, założyciel Zakonu Kleryków Regularnych Ubo­gich Matki Bożej Szkół Pobożnych (pijarzy) specjalnie poświęconego nauczaniu; w 1597 roku otwiera w Rzymie pierwszą powszechną bezpłatną szkołę w Europie; kanonizowany w 1767 r.; Pius XII w 1948 roku ogłosił go patronem Podstawowych Szkół Chrześcijańskich na całym świecie; zob. pijarzy.pl/inf7kalasancjusz/zyciorys.html (17.03.2004); warto dodać, że pijarzy, oprócz trzech ślubów (czystości, ubóstwa i posłuszeństwa), składają jeszcze czwarty – specjalnej troski o wychowanie dzieci i młodzieży; zob. Św. Józef Kalasancjusz i Szkoły Pobożne. Informator o Zakonie Pijarów w Polsce, red. J. Tarnawski, Kraków 2000, s. 30.

[2]   S. G. Guerri, Święty Józef Kalasancjusz, przełożył J. Tarnawski, Kraków 1994, s. 148-149.

[3]   Kapituła Generalna Zakonu Ojców Pijarów, Posłannictwo pijarskie. Ewangelizować wychowując w stylu kalasantyńskim, Kraków 2001, s. 15.

[4]   Cyt. za: Św. Józef Kalasancjusz i Szkoły Pobożne, dz. cyt., s. 24.

[5]   S. G. Guerri, Święty Józef Kalasancjusz, dz. cyt. s. 159-163.

[6]  Ks. Stanisław Konarski SP (1700-1773), zreformował szkolnictwo pijarskie i doprowadził do powstania pierwszego na świecie ministerstwa oświaty, tj. Komisji Edukacji Narodowej (1773).

[7]  S. Kot, Historia wychowania, t. 1, Warszawa 1996, s. 361-401. Warto dodać, że wychowan­kami pijarów byli m.in.: S. Małachowski, T. Kościuszko, J. Lelewel, S. Moniuszko, F. Zabłocki, I. Do- meyko, S. Goszczyński, K. Koźmian, ks. S. Papczyński MIC, ks. H. Kajsiewicz CR.

[8]   Kapituła Generalna Zakonu Ojców Pijarów, Posłannictwo pijarskie…,dz. cyt., s. 30-32.

[9]   Tamże, s. 278.

[10] R. Weinschenk, Podstawy pedagogiki Księdza Bosko, Warszawa 2000, s. 111-120.

[11]   R. POMIANOWSKI, Podstawowe założenia systemu prewencyjnego świętego Jana Bosko,
[w:] „Roczniki Nauk Społecznych”, t. XXIV, z. 2, r. 1996, s. 63-66.

[12] Jan Paweł II, List Juvenumpatris…, nr 12, [w:] Wychowanie…, dz. cyt., s. 311-313.

[13] sdb.org/index.asp?Lingua=2&MyURL=/centro.ASP (1.04.2004, tłum. własne).

[14] Julia (Urszula) Ledóchowska (1865-1939) w 1886 roku wstępuje do klasztoru sióstr urszula­nek w Krakowie. Pełni tam funkcję nauczycielki, mistrzyni pensjonatu, a wreszcie przełożonej tamtejszej wspólnoty. Następnie pracuje w Petersburgu, Szwecji i Danii. Wraca w 1920 roku do Polski. Zakłada nowe Zgromadzenie – Sióstr Urszulanek Serca Jezusa Konającego (urszulanki szare), rozpoczynając jego działalność w Pniewach pod Poznaniem. W kolejnych latach organizuje wraz ze swymi siostrami wiele placówek szkolnych i opiekuńczo-wychowawczych. Niektóre z nich zakłada, niektóre przejmuje na proś­bę różnych środowisk. Zostaje odznaczona Orderem Odrodzenia Polski i Krzyżem Niepodległości. Ka­nonizowana w 2003 r. Zob. Z. J. ZDYBICKA, Otworzyć serce. Apostolstwo matki Urszuli Ledóchowskiej, Warszawa 2003, s. 251-254; sjk.pl/page.php?nr=zycie/002.php (17.03.2004).

[15] sjk.pl/page.php?nr=zycie/z.php&id=001 (17.03.2004).

[16] Konstytucje Zgromadzenia Sióstr Urszulanek Serca Jezusa Konającego, I, 4, [cyt. za:] Z. J. Zdybicka, Otworzyć serce…, dz. cyt., s. 256.

[17] sjk.pl/page.php?nr=zycie/002.php (17.03.2004); http://www.sjk.pl/page.php?nr= zycie/z.php&id=001 (17.03.2004).

[18] J. Zdybicka, Otworzyć serce…, dz. cyt., s. 114.

[19]            K. Olbrycht, Zarys systemu wychowania Urszuli Ledóchowskiej, [na:] sjk.pl/pa- ge.php?nr=bibl/02003/04.txt (17.03.2004).

[20] S. Urbański, Działalność wychowawcza bł. Marceliny Darowskiej…, dz. cyt., s. 94-95.

[21] A. Rynio, Z. Jaroszuk, System wychowawczy dziewcząt Marceliny Darowskiej,[w:] „Rocz­niki Nauk Społecznych”, t. XXI, z. 2, r. 1993, s. 24-25.

[22] M. Darowska, Pedagogika, Jazłowiec 1911, s. 2.

[23] M. Darowska, Kartki, cz. I, rozdz. XII O stosunku z dziećmi, które wychowujemy, 1872 r., [w:] Grażyna od Wszechpośrednictwa NMP, Wychowanie to dzieło miłości. System pedagogiczny bł. Marceliny Darowskiej, Szymanów 1997, s. 63-64.

[24] Tamże, s. 63.

[25] A. PISARSKA, Powstanie i rozwój Zgromadzenia Sióstr Zmartwychwstania Pańskiego na tle ascetyczno-mistycznego systemu życia wewnętrznego i jego odbicia w Regule Zgromadzenia, Rzym 1960, s. 344.

[26] C. Borzęcka, List do córki Jadwigi z dnia 28 11893 r., Archiwum Generalne Sióstr Zmar­twychwstanek w Rzymie, rkp. 2369.

[27] T. Kalkstein, System wychowawczy Zgromadzenia Zmartwychwstania Pańskiego i jego za­danie w dobie obecnej, Poznań 1931, s. 9-11.

[28] Depozytariuszki narodowej tożsamości. Z siostrami: Joanną Paulą Cichocką, Anną Heleną Skalik, Agnieszką Noemi Lendzioszek rozmawiają Paweł Smogorzewski i Eugeniusz Zdanowicz,
[w:] „Powściągliwość i praca”, rok LIV, nr 4(627), kwiecień 2003, s. 17-18.

[29] VC 97.