Monthly Archives: Marzec 2019

Założenia chrześcijańskiego systemu wychowawczego

Czwartą społecznością wychowawczą jest szkoła. Kształtuje ona „władze umy­słowe, rozwija zdolności wydawania prawidłowych sądów, wprowadza w dziedzictwo kultury wytworzonej przez minione pokolenia, kształci poczucie wartości, przygotowu­je do życia zawodowego (…) oraz kształtuje podstawy wzajemnego rozumienia”[1][2]. Stanowi także niejako centrum, w którego działalności powinni brać udział i ściśle ze sobą współpracować rodzice (przede wszystkim powinni mieć prawo wolnego wyboru szkoły), nauczyciele i państwo, a także organizacje kulturalne, obywatelskie i religijne.

Na szczególne zainteresowanie zasługuje szkoła określana mianem katolicka. Jest ona jednym ze środków pomagających spełniać Kościołowi jego misję. Zasadnicze cechy takiej instytucji zostały opisane w 8 i 9 paragrafie deklaracji Gravissimum educationis. Dlatego można stwierdzić, że szkoła katolicka jest środowiskiem kościelnym i wychowawczym, miejscem dialogu pomiędzy Kościołem i wspólnotą ludzką oraz „szkołą na miarę osoby”[3].
Wymienione wyżej cztery środowiska wychowawcze: rodzina, państwo, Kościół i szkoła dysponują unikalną rolą wychowawczą. W dużej mierze od koordynacji ich wysiłków i właściwego funkcjonowania uwarunkowany jest sukces w kształtowaniu osoby ludzkiej.
Reasumując, opisane powyżej płaszczyzny wychowawcze oraz czynniki je kształtujące i ich wzajemne oddziaływanie można przedstawić w formie graficznej:

Schemat 1. Płaszczyzny wychowawcze oraz czynniki je kształtujące i ich płaszczyzna osobowa

WZAJEMNE ODDZIAŁYWANIE (WG MAGISTERIUM KOŚCIOŁA KATOLICKIEGO).

r2r1

Opracowanie własne

Omawiając zagadnienie wychowania chrześcijańskiego w nauczaniu Kościoła nie sposób nie sięgnąć do wypowiedzi Jana Pawła II. Według Papieża u podstaw wychowania znajduje się tzw. normapersonalistyczna[4].

Stąd wypływa ciągłe wezwa­nie Ojca Świętego, aby wychowywać do miłości, wiary i prawdy, do wartości moral­nych, wolności, świadectwa oraz pracy[5].

Zbliżając się ku końcowi refleksji nad wychowaniem w ujęciu chrześcijańskim, warto jeszcze zadać pytanie o charakterystykę idealnego wychowawcy chrześcijańskie­go. Na podstawie wypowiedzi Kościoła można dojść do wniosku, że pedagog chrześci­jański jest przede wszystkim uczniem Mistrza – Jezusa Chrystusa. Powinna go cecho­wać wiara, pokora, nadzieja, miłość, służba i ofiarność, a także optymalizm etyczny, twórczość i apostolstwo. Jego formacja ma być integralna i ustawiczna, dążąca do syn­tezy życia religijnego i zawodowego. Chrześcijańskiego pedagoga winna odznaczać miłość wobec wychowanka przejawiająca się w uznaniu jego (wychowanka) godności i podmiotowości, kształtowaniu jego świadomości normatywnej, nauczaniu i wychowa­niu poprzez przykład własnego życia oraz w przekazywaniu prawdy[6].

Śledząc założenia chrześcijańskiego systemu wychowawczego naturalnie rodzi się pytanie o jego znaczenie we współczesnym świecie, rozdartym walką między cywi­lizacją śmierci a cywilizacją życia i miłości. Czy sprosta wyraźnemu kryzysowi warto­ści, przybierającemu formy powszechnego subiektywizmu, relatywizmu moralnego, nihilizmu, materializmu i hedonizmu, a nadto brakowi tożsamości i sensu życia – wyzwaniom u progu trzeciego tysiąclecia? Odpowiadając na to pytanie, trzeba mocno podkreślić, że chrześcijaństwo, opierające się na Piśmie Świętym, ciągle dając przykła­dy pedagogii prowadzącej do właściwego wartościowania, jest skutecznym lekarstwem na dzisiejszą chorobę aksjologiczną[7].

Wychowanie chrześcijańskie, integralne i uniwersalistyczne, ma na celu także „dobro społeczeństw, których członkiem jest człowiek i w których obowiązkach będzie on uczestniczył, gdy dorośnie”[8]. Pius XI określa chrześcijanina jako „najlepszego i najbardziej pożytecznego obywatela”[9]. Taką też postawę promuje w swoim naucza­niu Jan Paweł II[10].

O znaczeniu wychowania chrześcijańskiego może świadczyć także prestiż, jakim cieszą się szkoły katolickie na całym świecie, również w krajach o większości niechrześcijańskiej[11].
Podsumowując dotychczasowe rozważania, warto raz jeszcze przypomnieć zadania wychowania typowo chrześcijańskiego. Są to: „wprowadzanie w tajemnicę zba­wienia; wprowadzanie w życie liturgiczno-sakramentalne; nauka prawdziwie chrześci­jańskiego życia moralnego; wprowadzanie w apostolat Kościelny; wprowadzanie w służbę prawdziwym ludzkim wartościom w celu budowania bardziej ludzkiego spo­łeczeństwa i kultury”[12]. Realizując te zadania można stosować różne metody, akcento­wać wybrane aspekty, albo specyfikować cele. Takie podejście doprowadziło do powstania różnych chrześcijańskich systemów pedagogicznych.

 

[1]   DWCH 5.

[2] KPK 796-797; DWCH 5-6; Pius XI, Encyklika O chrześcijańskim wychowaniu młodzieży…, dz. cyt., s. 39.

[3] M. MARCHI, L ’identita e la missione della scuola cattolica nella dichiarazione conciliare “Gravissimum Educationis” (GE 8-9), [w:] „Seminarium” nr 1/1985, s. 106-107 (tłum. własne); szerzej o szkole katolickiej zob. dokumenty Kongregacji ds. Wychowania Katolickiego: Szkoła katolicka (19.03.1977), Religijny wymiar wychowania w Szkole Katolickiej (7.04.1988), Szkoła katolicka u progu trzeciego tysiąclecia (28.12.1997) oraz przemówienia Jana Pawła II, m.in. Zadania szkoły katolickiej dzisiaj (Przemówienie do uczestników Międzynarodowego Kongresu Katolickich Szkół Europy, Waty­kan, 28.04.2001).

[4]   S. Urbański, Wprowadzenie,[w:] Wychowanie…, dz. cyt., s. 9.

[5]   Tenże, Pedagogia Jana Pawła II, [w:] „ZiE”, nr 1/2001, s. 113-131.

[6] M. Barborik, A. Tomkiewicz, Chrześcijańska postawa pedagoga, [w:] „Roczniki Nauk Spo­łecznych”, t. XXII, z. 2, r. 1994, s. 21-38.

[7]  E. Walewander, Potrzeba wychowania do wartości, [w:] „Roczniki Nauk Społecznych”, t. XXVI, z. 2, r. 1998, s. 9-11.

[8]   DWCH 1.

[9]   Pius XI, Encyklika O chrześcijańskim wychowaniu młodzieży…, dz. cyt., s. 45.

[10]  Wystarczy przyjrzeć się niektórym tytułom Jego przemówień: Wychowanie katolickie uwraż­liwia na potrzeby innych (Nowy Jork, 3.10.1979), Chrześcijańscy wychowawcy kształtują ludzi wolnych, obywateli sprawiedliwych i prawych, budujących pokój (León, 4.03.1983), Dla dobra Kościoła i społeczeństwa (Ben Bosch, 11.05.1985), Przygotować młodzież do życia społecznego znaczy nade wszystko kształtować jej wolę (Rzym, 20.03.1982).

[11] Jan Paweł II, Chrześcijańskie wychowanie młodzieży(Przemówienie do pracowników Kurii Rzymskiej, 28.06.1984), nr 7, [w:] Szkoła Katolicka w nauczaniu…, dz. cyt., s. 207; dla przykładu warto przytoczyć wypowiedź prezydenta USA, G. Busha, który stwierdził, że „szkoły katolickie stanowią wzo­rzec dla wszystkich placówek edukacyjnych w USA”, [za:] USA: szkoły katolickie wzorem dla wszystkich placówek edukacyjnych, [w:] „Wiadomości KAI. Biuletyn Agencji Informacyjnej”, nr 3(617), 25.01.2004, s. 24); również wysokie władze państwowe Tajwanu (niekatolickie) z podziwem odnoszą się do istniejących na tej małej wyspie trzech dużych katolickich uniwersytetów i wielu katolickich szkół (chociaż katolicy stanowią tam tylko 1,3% ludności), [za:] O wychowaniu katolickim. Z kard. Zenonem Grocholewskim, prefektem Kongregacji ds. Wychowania Katolickiego, rozmawia Józef Augustyn SJ, [w:] „Życie duchowe”, nr 37/2004, s. 105.

[12]   G. Groppo, Teologia dell’educazione. Origine, identita, compiti,Roma 1991, s. 425 (tłum.
własne).

Zakończenie pracy magisterskiej

„Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie” – pisał już w XVI wieku Andrzej Frycz Modrzewski w dziele „O Poprawie Rzeczypospolitej” (De Republica emandanda). Powyższe stwierdzenie nie straciło na aktualności także u progu XXI wieku. Polska potrzebuje ludzi nie tylko wykształconych, ale także ufor­mowanych patriotycznie i etycznie. Niesamowity wzrost ilości studiujących w przeciągu lat 90. XX wieku, przy równoczesnym powstaniu wielu prywatnych szkół i uczelni wy­daje się spełniać postulat A. F. Modrzewskiego. Jednakże większość tych uczelni pro­ponuje swoim uczniom i studentom rozwój tylko na płaszczyźnie intelektualnej, zanie­dbując sferę duchową człowieka. Takie podejście na dłuższą metę może okazać się de­struktywne dla osoby ludzkiej, a w konsekwencji dla całych społeczeństw[1]. Wszak uniwersytet jest miejscem kształcenia elity – ludzi, którzy w przyszłości będą zajmowali kierownicze stanowiska w społeczeństwie, państwie, gospodarce, kulturze.

Integralnie rozumiany rozwój osoby ludzkiej jest postulatem wychowania chrze­ścijańskiego. Dlatego sięganie do tej tradycji jest niezwykle cenne, gdy jest mowa o postulacie całościowej formacji człowieka. Owa integralna i personalistyczna koncep­cja pedagogiczna w przeciągu 2000 lat zafascynował i ukształtowała niezliczoną liczbę osób, w tym wiele wybitnych. Również dzisiaj katolickie instytucje edukacyjne cieszą się dużym szacunkiem i powodzeniem, nie tylko u osób wierzących. Albowiem poza kształceniem intelektualnym, wychowują do wartości moralnych i duchowych.

Chrześcijańskie założenie integralnego rozwoju realizowane jest także na po­ziomie akademickim przez uniwersytety katolickie i uczelnie kościelne. Te ośrodki wyższego kształcenia powinny służyć społeczeństwu i Kościołowi poprzez badania nad ważnymi problemami współczesności i wypracowywanie projektów rozwoju z uwzględnieniem wartości religijnych i etycznych właściwych chrześcijańskiej wizji człowieka. Troszcząc się o swoją tożsamość uniwersytet katolicki ma przypominać wszystkim uniwersytetom właściwe im posłannictwo: służbę prawdzie, dobru i wolności oraz integralnemu rozwojowi człowieka. Uniwersytet ma nie tylko prawo, ale i obowiązek poszukiwania prawdy – jest to najważniejsze zadanie wspólnot studen­tów i profesorów. Dlatego przedmiotem zainteresowania uniwersytetu powinna być rzeczywistość prawdy, i to we wszystkich dziedzinach życia, rzeczywistość zgłębiania i przekazywania wiedzy zarówno ze świata materialnego, jak i ze świata duchowego.

Do polskich prywatnych wyższych uczelni proponujących swoim studentom szeroko rozumianą formację należy zdecydowanie Szkoła Wyższa im. Bogdana Jańskiego. Porównanie głównych założeń uniwersyteckiej edukacji chrześcijańskiej i podstawowych założeń ideowych Szkoły Wyższej im. Bogdana Jańskiego można przedstawić w formie zestawienia:

Główne założenia

UNIWERSYTECKIEJ EDUKACJI CHRZEŚCIJAŃSKIEJ

1. Integralnie rozumiany rozwój (integralność człowieka budowana przez formację duchową i formację intelektualną w atmosferze wolno­ści).

2. Służba wartościom, a zwłaszcza służba prawdzie (poszukiwanie i głoszenie prawdy oraz ukazywanie jej sensu). Tworzenie klima­tu otwarcia na prawdę, dobro i piękno. Od­krywanie wartości humanistycznych.

3. Służba społeczeństwu (wprzęganie prawdy w służbę społeczeństwu; udoskonalanie struk­tur społecznych; walka o sprawiedliwość spo­łeczną; budowanie i umacnianie pokoju; kształtowanie poczucia solidarności w społe­czeństwie; analiza czynników, które leżą u podstaw decyzji politycznych i prawnych). Służba krajowi we wspólnym wysiłku mają­cym na celu stworzenie nowego społeczeń­stwa: społeczeństwa wolnego, odpowiedzial­nego, świadomego swojego kulturowego

PODSTAWOWE ZAŁOŻENIA IDEOWE

Szkoły wyższej im. Bogdana Jańskiego

  1. Przywiązywanie dużej wagi do integral­nego rozwoju człowieka w sferze intelektu­alnej, duchowej i zawodowej; rozwój wie­dzy, postaw i umiejętności, aby student po­trafił osiągać cele w sposób etyczny.
  2. Integralny rozwój człowieka, aby był sku­tecznym i zdolnym do kształtowania rze­czywistości w duchu wartości chrześcijań­skich; jedna z dewiz szkoły brzmi: „Prawda. Poszukiwanie prawdy jest celem nauki”.
  3. Formowanie katolickiej elity społecznej; „edukacja do chrześcijańskiej służby Naro­dowi, Kościołowi i Państwu”; formacja pa­triotyczna; tworzenie katolickiego programu odbudowy zdrowej gospodarki narodowej; formowanie w studentach wrażliwości spo­łecznej; nauka skutecznego działania na rzecz środowiska lokalnego oraz Polaków w rodzinie narodów; założenie wypracowa­nia określonych relacji środowiska Szkół Jańskiego, by w odczuciu społecznym być.
  4. Postęp wiedzy akademickiej i zawodowej winien łączyć się z formacją w duchu zasad moralnych i religijnych oraz z poznawaniem nauki społecznej Kościoła. Program studiów przygotowujących do określonego zawodu powinien obejmować także formację etyczną, odpowiadającą temu zawodowi.
  5. Obowiązek formowania sumienia (studia winny prowadzić studenta do całkowitej doj­rzałości ducha i sumienia).
  6. Duszpasterstwo akademickie (pomoc w integracji życia z wiarą, dążenie do umie­jętności wcielania wiary w codzienną pracę).
  7. Ewangelizacja. Głównym celem uniwer­sytetu jest głoszenie Chrystusowego orędzia człowiekowi, społeczeństwu i kulturom. Sku­teczne świadectwo o charakterze instytucjo­nalnym.
  8. Celem uczelni jest przygotowanie wysoko wykwalifikowanych specjalistów, posiadają­cych interdyscyplinarną wiedzę i umiejętności, którzy łączą profesjonalizm z chrześci­jańską postawą moralną; wykłady z filozofii, etyki i katolickiej nauki społecznej.
  9. Rozwój wiedzy, postaw i umiejętności, aby potrafić osiągać cele w sposób etyczny.
  10. Działalność kierownika duchownego szkoły i kapelanów poszczególnych wydzia­łów; dni skupienia, nabożeństwa, celebracje liturgiczne z okazji uroczystości uczelnia­nych, kaplica w budynku szkoły; uwzględ­nienie w programie kształcenia formacji du­chowej.
  11. Założenie wypracowania określonych relacji środowiska Szkół Jańskiego, by w odczuciu społecznym być odbieranym ja­ko środowisko opiniotwórcze ewangeliza­cyjnego i misyjnego charakteru; misja wyra­żona w herbie szkoły.

Z powyższego zestawienia można wysnuć wniosek, że Szkoła Wyższa im. Bog­dana Jańskiego mieści się w nurcie systemów edukacji chrześcijańskiej. Nasuwa się jednak pytanie, czy uczelnia o takim profilu ideowym jest potrzebna?

Według badań OBOP-u z końca 2003 roku, 56% Polaków uważa, że władze państwowe powinny kierować się zasadami społecznej nauki Kościoła. Według tych samych danych, % respondentów wyraża zaufanie do Kościoła katolickiego.

W 1998 r., jeden z numerów miesięcznika „Znak” poświęcono zagadnieniu „Biznes i etyka”. Można tam znaleźć m.in. takie stwierdzenie: „Nie ma wątpliwości, że pożądany typ biznesmena powinien być oparty na wartościach. Zarządzanie przez wartości jest bowiem przy współczesnej złożoności szeroko rozumianego procesu pracy (a w tym w szczególności potrzeby kreatywności) najskuteczniejszym sposobem zarzą­dzania. Współczesny biznesmen musi być prawdziwym liderem, i to w szerokim tego słowa rozumieniu (również w sensie moralnym). Gospodarka rośnie na zaufaniu i akceptacji określonych reguł gry”[2].

W związku z powyższym nie ulega wątpliwości, że założenia i cele edukacyjne omawianej uczelni są bardzo trafne. Taka szkoła wyższa jest ubogaceniem polskiej edukacji, tym bardziej, iż w Polsce można doszukać się zaledwie kilku szkół wyższych o chrześcijańskim profilu wychowawczym. Są to: Salezjańska Wyższa Szkoła Ekono­mii i Zarządzania w Łodzi (założona w 1996 r.), Wyższa Szkoła Europejska im. Ks. Józefa Tischnera w Krakowie (2003 r.), Wyższa Szkoła Filozoficzno-Pedagogiczna IGNATIANUM w Krakowie (1999 r.), Wyższa Szkoła Społeczna im. Ks. Franciszka Blachnickiego w Suwałkach.

Wyzwaniem, a zarazem weryfikacją szkół wszelkiego typu, w tym Szkoły Wyż­szej im. B. Jańskiego, będzie nadchodzący niż demograficzny. Od roku 2006 liczba studentów będzie się obniżać. Najmniej liczny spodziewany rocznik (2000 rok – 375 tys. dzieci) dotrze na studia w roku 2019 i ukończy je w 2024 roku. W związku z tym, niektórzy eksperci są zdania, że w latach 2005-2010 utrzyma się około 25% obecnej liczby szkół niepaństwowych. Jedyną szansą na przetrwanie i sprostanie weryfikacji oraz wymogom rynku edukacyjnego jest poprawa poziomu i jakości kształcenia[3], poszerzanie oferty edukacyjnej[4], usprawnienie funkcjonowania administracyjno orga­nizacyjnego, a także konsekwentne wcielanie w życie założeń ideowych, a nie poprze­stawanie na słowach bez pokrycia.

W niniejszej pracy magisterskiej zaprezentowano Szkołę Wyższą im. Bogdana Jańskiego w kontekście systemów edukacji chrześcijańskiej. Opracowanie tematu moż­liwe było dzięki analizie materiałów źródłowych: dokumentów Urzędu Nauczycielskie­go Kościoła katolickiego, a dla części drugiej – danych i materiałów uzyskanych od ks. Mariana Piwko CR, założyciela Szkoły Wyższej im. Bogdana Jańskiego oraz autopre­zentacji uczelni (oficjalne strony internetowe, foldery). Poza tym, korzystano z wielora­kich opracowań.

Trudnościami napotkanymi w pracy były uzyskanie szczegółowych danych sta­tystycznych dotyczących analizowanej instytucji, jak również brak możliwości weryfi­kacji danych rozpowszechnianych przez uczelnię ze stanem faktycznym.

Omawiana szkoła wyższa wymaga dalszych badań naukowych, szczególnie w zakresie recepcji i wcielania w życie przez studentów i pracowników założeń ideowych uczelni, jak również w zakresie ich efektywności w procesie edukacyjnym.

Należy mieć nadzieję, że cel niniejszej pracy, jakim było zaprezentowanie Szkoły Wyższej im. Bogdana Jańskiego na tle pedagogiki chrześcijańskiej, a w konsekwencji ukazanie, iż omawiana uczelnia nie tylko znajduje się w nurcie systemów edukacji chrześcijańskiej, ale także wnosi swój własny, oryginalny wkład w obszary dotychczas niezagospodarowane przez uczelnie akademickie o profilu katolickim czy chrześcijań­skim w Polsce, został zrealizowany w stopniu satysfakcjonującym.

Na koniec warto przytoczyć słowa założyciela, wyrażające niezwykle ambitne zadanie dla całego środowiska Szkół Jańskiego:

Myślę, że środowisko Szkół im. B. Jańskiego, przejmując duchowość zmar­twychwstania, przyczynia się do ożywienia chrześcijańskiego życia i zmartwychwstania naszego społeczeństwa. Absolwenci, kadra dydaktyczna, kapelani i studenci będą jako Ludzie Zmartwychwstania przenikać Ewangelią różne sfery przedsiębiorczości, mechanizmy ekonomiczne i społeczne poprzez aktualne potrzeby społeczno-polityczne. (…) Pragnę wraz z Patronem, aby du­chowość zmartwychwstania Chrystusa była podstawą wszelkiej naszej pracy naukowej i zawodowej, społecznej i gospodarczej. [5]

[1] Por.: „Edukować jedynie umysł, a nie moralność (charakter), to kształtować zagrożenia dla społeczeństwa…” – Theodor Roosvelt.

[2] J. Szomburg, Zarządzać przez wartości, [w:] „Znak”, nr 2/1998, s. 111.

[3] K. Kawęcki, Wydział Nauk Społecznych Szkoły Wyższej im. Bogdana Jańskiego w Warszawie wobec wyzwań rzeczywistości, [w:] „ZiE”, nr 1/2003, s. 51.

[4] Według liczby kandydatów na dzienne kierunki na uczelniach państwowych w całym kraju w roku 2003/2004 największą popularnością cieszyła się pedagogika, potem informatyka oraz zarządza­nie i marketing. Zob. „Kujon polski” (dodatek do „Gazety Wyborczej”), nr 106 (23.03.2004 r.), s. 1.

[5] M. Piwko, Słowo Założyciela, [w:] S. Urbański, Duchowość zmartwychwstańcza, Warszawa
2003, s. 5.